Prymas Polski powiedział, że "adwokaci mogą czekać na rozwód tak jak zakłady pogrzebowe czekają na nieboszczyka". W wypowiedzi dla warszawskiego radia Józef Plus kard. Glemp analizował przemówienie Jana Pawła II do audytorów i urzędników Roty Rzymskiej, w którym Jan Paweł II przypominał prawdę, że małżeństwo zawierane jest na całe życie.
Prymas Polski powiedział, że "adwokaci mogą czekać na rozwód tak jak zakłady pogrzebowe czekają na nieboszczyka". W wypowiedzi dla warszawskiego radia Józef Plus kard. Glemp analizował przemówienie Jana Pawła II do audytorów i urzędników Roty Rzymskiej, w którym Jan Paweł II przypominał prawdę, że małżeństwo zawierane jest na całe życie.
Kard. Glemp przypomniał, że nierozerwalne małżeństwo nie jest wymysłem Kościoła - ono jest takie ze swej natury. Wskazał, że w wyniku rozwodów czasem liczba "legalnych sierot" wzrasta do 90 proc. Według niego nierozerwalność małżeństwa dotknięta jest "cywilizacyjnym zwichnięciem". Kard. Glemp jest przekonany, że "przechył cywilizacji w kierunku wygody bez ofiary nie może być trwały".
Analizując przyczyny cywilizacyjne rozwodów wskazał m.in. na fałszywe pojmowanie wolności i przyjmowanie innego systemu wartości oraz szukania źródeł dochodu. - "Rozwody bowiem uruchamiają wielką ilość specjalistycznych zajęć, zwłaszcza z zakresu prawa, psychologii, gospodarki, pedagogiki itd. Adwokaci mogą czekać na rozwód tak jak zakłady pogrzebowe czekają na nieboszczyka - argumentował.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.