Nadinterpretacja?

Sąd w Paryżu zezwolił na rozpowszechnianie plakatu do najnowszego filmu Costy-Gavrasa "Amen", na którym krzyż spleciony jest ze swastyką. Ze skargą w tej sprawie i z żądaniem zakazu rozprowadzania afisza wystąpił katolicki Ogólny Sojusz przeciw Rasizmowi oraz na rzecz Poszanowania Tożsamości Francuskiej i Chrześcijańskiej.

Uzasadniając orzeczenie sędzia Jean-Claude Magendie stwierdził, że obraz "nie przedstawia 'krzyża katolickiego przedłużonego o swastykę', dodając zarazem, że "połączenie tych dwóch znaków wcale nie jest widoczne, a swastyka nie jest pełna". "Tylko nadinterpretacja w odczytaniu plakatu może sprawiać, że ktoś zobaczył w nim niedopuszczalne wymieszanie chrześcijaństwa i nazizmu" - podkreślił sędzia.
Domagający się zakazu rozpowszechniania afisza Sojusz napisał w pozwie, że plakat "bezinteresownie, niepotrzebnie i publicznie obraża najwznioślejsze uczucia religijne".

"Amen" greckiego reżysera (mieszkającego we Francji) Costy-Gavrasa jest filmową adaptacją znanej przed laty sztuki teatralnej Rolfa Hochhutha "Namiestnik" (wystawianej również w Polsce). Przedstawia ona w niekorzystnym świetle Piusa XII i Watykan w czasach II wojny światowej, gdy zarówno Papież, jak i oficjalny Kościół milczeli - zdaniem autora - w obliczu zbrodni, dokonywanych przez hitlerowców na Żydach. Głównymi bohaterami filmu są szlachetny oficer SS Kurt Gerstein, grany przez Niemca Ulricha Tukura, próbujący bezskutecznie ostrzec Kościół i dyplomatów przed zbrodniami hitlerowskimi i młody jezuita francuski Ricardo Fontana, pracujący w Watykanie (Mathieu Kassovitz).
Film miał swoją premierę na festiwalu w Berlinie 14 lutego a na ekrany kin we Francji ma wejść 27 bm.