Z okazji święta buddyjskiego Vesakh, obchodzonego w tym roku 8 kwietnia, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego kard. Francis Arinze przesłał buddystom na całym świecie, zgodnie z kilkuletnią tradycją, specjalne orędzie z życzeniami. W tym roku nosi ono tytuł: "Buddyści i chrześcijanie: wspieranie kultury życia dla przyszłości". Głównym jego przesłaniem jest podkreślenie szac
Z okazji święta buddyjskiego Vesakh, obchodzonego w tym roku 8 kwietnia, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego kard. Francis Arinze przesłał buddystom na całym świecie, zgodnie z kilkuletnią tradycją, specjalne orędzie z życzeniami. W tym roku nosi ono tytuł: "Buddyści i chrześcijanie: wspieranie kultury życia dla przyszłości". Głównym jego przesłaniem jest podkreślenie szacunku dla każdego życia ludzkiego, wspólne dla obu wielkich religii.
Kardynał zwraca uwagę, że "od czasu dramatycznych wydarzeń z 11 września ub.r. w niektórych środowiskach ponownie zapanowały uczucia strachu o przyszłość". W tej sytuacji obowiązkiem chrześcijan i buddystów, jak również wszystkich ludzi dobrej woli, jest zachęcanie do nadziei oraz do budowania opartej na niej kultury, mogącej wnieść swój wkład do świata, w którym zapanuje pokój.
Nawiązując do przeżywanych obecnie czasów, naznaczonych wielkim postępem technicznym, orędzie podkreśla, że rodzi to pytania o wspieranie wartości ludzkich. Jedną z najważniejszych z nich jest bez wątpienia prawo do życia, które winno być chronione od chwili poczęcia po naturalną śmierć - pisze przewodniczący Rady. W tym kontekście uznaje on za "poważny paradoks" to, że prawu temu zagraża właśnie ta najwyższa technologia. Paradoks ten stał się punktem wyjścia do powstania "kultury śmierci", w której uznanie prawne zyskały lub w najbliższym czasie mogą uzyskać aborcja, eutanazja i doświadczenia genetyczne na ludziach.
"Jakże nie widzieć więzi między ową kulturą śmierci, w której ramach zagrożone jest życie istot najbardziej niewinnych, bezbronnych i ciężko chorych, a atakami terrorystycznymi jak ten z 11 września, w których zmasakrowano tysiące niewinnych osób?" - pyta retorycznie kard. Arinze. Dodaje, że jedno i drugie opiera się na pogardzie dla życia.
Orędzie przypomina następnie, że tradycja buddyjska uczy szacunku do wszelkiego bytu żyjącego, także tego, który dopiero może się pojawić. Chrześcijanie ze swej strony wierzą, że jeśli nawet stworzenie pozornie bez znaczenia ma być traktowane z tego rodzaju szacunkiem, to o ileż bardziej zasługuje nań człowiek, stworzony na obraz i podobieństwo Boże. "Godność bytu ludzkiego i dotyczące go prawa są z pewnością jedną z najważniejszych trosk dla katolików w ostatnim czasie" - czytamy w orędziu.
Na tym właśnie wspólnym poszanowaniu bytu ludzkiego chrześcijanie i buddyści winni budować "kulturę życia", w której prawa byłyby w pełni poszanowane od chwili poczęcia po naturalną śmierć i w której byłyby spełnione wszystkie warunki zapewniające godne życie człowieka. Byłby to sposób przeciwstawienia się kulturze śmierci - podkreślił nigeryjski kardynał kurialny. Wezwał do uznania za priorytetowe wychowanie w szacunku do życia. "Za pośrednictwem naszych wspólnot i instytucji religijnych będziemy mogli znaleźć wspólny sposób wychowania młodzieży, aby zapanowały wśród niej silne przekonania etyczne i kultura życia" - napisał przewodniczący Papieskiej Rady. Dodał, że tylko wówczas, gdy etyka i kultura życia zaczną dominować w całym społeczeństwie, "będziemy mogli oczekiwać, że zasada poszanowania kultury życia zostanie zachowana w działaniach i prawach społeczeństwa" - podkreślił kard. Arinze w swym orędziu.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.