Po raz pierwszy chrześcijanie i wyznawcy judaizmu w Niemczech ogłosili wspólny dokument nt. Holocaustu, zatytułowany "Oświęcim - historia i myśl". Głównym celem tej inicjatywy jest "chęć wniesienia wkładu do zrozumienia i pojednania" - powiedział Hans Joachim Meyer, przewodniczący Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich (ZdK), europejskiej kościelnej służbie informacyjnej SIR.
Po raz pierwszy chrześcijanie i wyznawcy judaizmu w Niemczech ogłosili wspólny dokument nt. Holocaustu, zatytułowany "Oświęcim - historia i myśl". Głównym celem tej inicjatywy jest "chęć wniesienia wkładu do zrozumienia i pojednania" - powiedział Hans Joachim Meyer, przewodniczący Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich (ZdK), europejskiej kościelnej służbie informacyjnej SIR.
Dokument pragnie wspierać "wrażliwość opinii publicznej na wymiar bólu narodu żydowskiego w obozie koncentracyjnym" - stwierdził Meyer. Dodał, że jest to dzieło grupy "Żydzi i chrześcijanie", działającej w ramach ZdK i zawiera ono opracowania 9 autorów żydowskich i 18 katolickich nt. Holocaustu i jego przyczyn.
Wśród materiałów są świadectwa zarówno Żydów, którzy przeżyli Zagładę, jak i czołowych przedstawicieli katolickich, w tym świętych Maksymialiana M. Kolbego i Edyty Stein.
Ernst Ludwig Ehrlich, historyk żydowski i współautor całego przedsięwzięcia, podkreślił ze swej strony, że w ciągu ostatnich 40 lat stosunki żydowsko-chrześcijańskie przeszły ewolucję "niemal zawsze pozytywną". Przypomniał wizytę Jana Pawła II w Jerozolimie, gdzie Papież przybył do Yad Vashem, Muzeum Holocaustu i pod Ścianę Płaczu, dodając, że były to wydarzenia, które "stanowiły dla Kościoła jedyną w ciągu dwóch tysięcy lat formę utożsamiania się z narodem żydowskim".
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.