Władze Arabii Saudyjskiej zamierzają rozpocząć program kontrolowania działalności meczetów, aby przeciwdziałać wpływom grup skrajnych islamistów. Często wykorzystują oni świątynie i szkoły szariatu (prawa muzułmańskiego) do werbowania tam swych zwolenników.
Program opracowany przez ministerstwo ds. islamu obejmuje kontrolę treści nauczania i piątkowych kazań imamów. Zapowiedziano wydanie zbioru autoryzowanych kazań, pozbawianych treści politycznych i antyzachodniej retoryki. Oświadczenie ministerstwa stwierdza, że władze Arabii Saudyjskiej nie chcą, aby meczety służyły propagandzie przeciwko politycznym sojusznikom państwa, w tym Stanom Zjednoczonym. Komentatorzy uważają, że inicjatywa ta jest reakcją na aresztowanie setek Saudyjczyków w różnych częściach świata, oskarżonych o przynależność do terrorystycznej organizacji al-Qaida. Uważa się, że większość z nich wciągnięto do tej działalności w ramach akcji rekrutacyjnej prowadzonej w meczetach na terenie całego kraju. W Arabii Saudyjskiej działa ponad 50 tysięcy świątyń muzułmańskich.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.
Ludzie oskarżają mnie o kolaborację. Jak ktokolwiek może tak o mnie mówić?
5,4 mld osób żyje w krajach, gdzie łamane jest prawo do wolności religijnej.