Wierzę, że na dialog w sprawie pokoju nie jest nigdy za późno - powiedział Jan Paweł II podczas audiencji generalnej w Watykanie. Środa Popielcowa była dniem modlitw i postu w intencji pokoju na świecie.
- Dlatego o tę modlitwę i post proszę Was wszystkich. Niech to będzie konkretny gest, znak ludzi wierzących, włączenia się w misję, by przypomnieć światu, że na pokój nigdy nie jest za późno - powiedział Papież do Polaków. Dalej Jan Paweł II nawiązał do rozpoczynającego się dzisiaj Wielkiego Postu. - Liturgia Środy popielcowej przypomina nam o kruchości ziemskiej egzystencji człowieka i świata. Zachęca do spojrzenia na życie w świetle męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Wzywa wszystkich wierzących do nawrócenia. Czyni to słowami Świętego Pawła: "W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem" (2 Kor 5,21) - mówił Papież. - Trzeba prosić Boga o nawrócenie naszych serc, w których rodzą się wszelkie formy zła i wszelka skłonność do grzechu - mówił dalej Jan Paweł II. Podkreślił, że modlitwa i post są potrzebne także do pokojowego współżycia ludów i narodów, aby budować świat, w którym zamiast egoizmu zapanują solidarność i miłość. - Niech każdy, w rodzinie, jak i na szczeblu międzynarodowym, weźmie udział w sposób odpowiedzialny w ustanowieniu pokoju - zaapelował. Dodał, że Bóg pokoju, który zna zamiary serca i który wzywa swe dzieci, aby były "budowniczymi pokoju", wynagrodzi te błagania.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.