Czy nazwy urzędów kościelnych, sakramentów i modlitw będziemy pisać z małej litery? Propozycje zmian i uściśleń, dotyczących pisowni wyrazów o tematyce religijnej, zatwierdzili uczestnicy posiedzenia zespołu roboczego ds. języka religijnego 25 marca w Krakowie.
Obrady prowadził o. Wiesław Przyczyna CSSR, przewodniczący Komisji Języka Religijnego PAN.. Niemal wszystkie wnioski i propozycje dotyczą użycia wielkich i małych liter, a w pojedynczych przypadkach także pisowni niektórych słów. Ogólną zasadą, przyświecającą członkom zespołu i Komisji, jest wierność ogólnie obowiązującym przepisom ortograficznym i interpunkcyjnym - powiedział ks. Przyczyna. "Nie tworzymy nowych zasad ani reguł, ale jedynie staramy się w oddzielnych przypadkach uściślić i wyjaśnić sprawy sporne bądź wątpliwe, dotyczące języka religijnego, których nie regulują istniejące ustalenia" - dodał. Z ważniejszych propozycji i uwag zespół roboczy - po długich i chwilami bardzo gorących sporach - postanowił m.in., że trzeba pisać małą literą nazwy sakramentów, części mszy św., np. podniesienie, liturgia eucharystyczna, liturgia itp., takie pojęcia jak ojcowie Kościoła, kapituła generalna (jako najwyższa władza w zakonach i zgromadzeniach zakonnych), nazwy modlitw itd. Ale są wyjątki: np. w odniesieniu do konkretnej kapituły (z numerem) należy użyć wielkich liter: XIV Kapituła Generalna Zakonu Franciszkańskiego; podobnie nazwa okresu w dziejach: czasy Ojców Kościoła. Małą literą powinno się pisać nazwy urzędów i stanowisk kościelnych, np. biskup, arcybiskup, kardynał, generał (zakonu) itp., ale jeśli oznaczają one pojęcia jednostkowe, niepowtarzalne, można stosować wielkie litery: Metropolita Gnieźnieński, Arcybiskup Łódzki itd. Małej litery należy też używać wobec nazw wydarzeń zbawczych, np. zwiastowanie, zmartwychwstanie, wniebowzięcie, ale nazwy związanych z nimi świąt kościelnych piszemy wielką literą: Wniebowstąpienie, Wniebowzięcie, Boże Narodzenie itp. "Zdajemy sobie sprawę z pewnych niekonsekwencji i oporów, jakie nasze ustalenia i wnioski mogą wywołać w niektórych środowiskach, ale najważniejsze jest ujednolicenie pisowni i takie jej ukierunkowanie, aby oddawała ona powagę i pewną podniosłość tekstu religijnego" - powiedział przewodniczący Komisji. Dodał, że wśród piszących na tematy religijne występuje tendencja do nadużywania wielkich liter, co w efekcie prowadzi do skutku odwrotnego do zamierzonego, gdyż nadmierne ich stosowania ani nie wyróżnia danego słowa, ani nie podkreśla rangi danego pojęcia. Jednocześnie zwrócił uwagę, że znaczna część nowych propozycji zawiera zastrzeżenie, że dopuszcza się wariantywność czyli możliwość zmian w pisowni, podyktowaną zarówno dotychczasową praktyką (uzusem), jak względami osobistymi i religijnymi. Oznacza to, że np. w prywatnej korespondencji można napisać "Zapraszamy na uroczystość I Komunii Świętej naszego dziecka", chociaż nazwy sakramentów należy pisać, jak wspomniano, małą literą. Ogólnie jednak nowe przepisy winny obowiązywać wszystkich. Ks. Przyczyna poinformował, że wnioski, do jakich doszli uczestnicy posiedzenia, zostaną przekazane Komisji Kultury Języka Polskiego, działającej w ramach Rady Języka Polskiego PAN, która po zapoznaniu się z nimi, wprowadzeniu ewentualnie własnych uwag i propozycji, odeśle je z powrotem do Komisji Języka Religijnego. Tutaj spostrzeżenia te zostaną na nowo przeanalizowane, przyjęte bądź odrzucone, po czym Komisja prześle je do Rady, która jako jedyna ma prawo wprowadzania zmian do istniejących przepisów ortograficznych. Zdaniem ks. Przyczyny ostateczne decyzje powinny zapaść jeszcze w tym roku, a wtedy będą obowiązywać wszystkich. Komisję Języka Religijnego powołała do życia Rada Języka Polskiego PAN w czerwcu 2001, a pierwsze swe posiedzenie odbyła ona 15 listopada tegoż roku. Od początku przewodniczy jej o. Wiesław Przyczyna z Krakowa. Tam też mieści się siedziba Komisji, choć należy do niej ponad 20 językoznawców z całej Polski. Na zebraniu w listopadzie ub.r. powstało Koło Współpracowników Komisji, w którego skład wchodzą przedstawiciele innych środowisk, zainteresowanych językiem religijnym (dziennikarze, duszpasterze, katecheci itp., w tym także z innych Kościołów i wyznań). Komisja stawia sobie za zadanie badanie i ocenianie języka katechezy, kaznodziejstwa, listów pasterskich episkopatu, środków przekazu, także języka innych wspólnot wyznaniowych i religijnych. Komisja opracowała już powojenną bibliografię polskiego języka religijnego, w przyszłości zaś przewiduje m.in. zebranie najważniejszych wypowiedzi teoretycznych nt. tego języka. Niezależnie od tych dokonań i zamierzeń najważniejszą, jak na razie, dziedziną pracy Komisji są wspomniane bieżące ustalenia i wypracowywanie norm dotyczących pisowni wyrazów o tematyce religijnej.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.