Przejęli dar

Decyzję o tym podjął rok temu Jan Paweł II w czasie spotkania z głową Bułgarskiego Kościoła Prawosławnego patriarchą Maksymem w ramach swej historycznej wizyty w Bułgarii. W uroczystości wzięła udział delegacja patriarchatu z sześcioma metropolitami i przedstawiciele Stolicy Apostolskiej na czele z przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan kardynałem Walterem Kasperem. Obecny był także premier Bułgarii Symeon II, którego Papież przyjął wcześniej na prywatnej audiencji w Watykanie. Metropolita Symeon, odpowiedzialny za bułgarską diasporę na Zachodzie, w przemówieniu powiedział, że "dar Jana Pawła II jest jeszcze jednym dowodem wspólnego pragnienia przywrócenia jedności i świadczy o chrześcijańskich korzeniach narodu bułgarskiego, obchodzącego dzisiaj uroczystość świętych Cyryla i Metodego, którzy byli «pomostem między Wschodem i Zachodem»". Wspominając "niezapomnianą wizytę" Jana Pawła II metropolita wyraził przekonanie, że "rozbudziła ona we wszystkich myśli nie tylko tym, co nas dzieli, ale także o tym, co łączy, a więc i pragnienie, by wrócił czas, gdy Kościół Chrystusowy oddychał dwoma płucami". Wyraził on nadzieję, że wydarzenie to przyczyni się do coraz intensywniejszego świadectwa braterstwa obydwu Kościołów. Przemawiając kard. Kasper podkreślił, że "pomimo, że nie zostały usunięte wszystkie przeszkody dzielące obydwie wspólnoty, krok ten rozpoczyna okres bliższej współpracy i dobrze wróży na przyszłość". Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan zaznaczył, że wzajemnego otwarcia wymaga czas, w którym żyjemy oraz proces integracji europejskiej. "Życzę Wam, drodzy wierni bułgarskiej wspólnoty prawosławnej w Rzymie, abyście czuli się w tym kościele jak w domu, i abyście mieli świadomość szacunku, jakim was darzy wspólnota katolicka diecezji rzymskiej. Proszę, abyście pamiętali o odpowiedzialności i o tym, że możecie dać przykład pokojowego współżycia i wzajemnego szacunku. Jestem pewien, że wasz przykład zachęci nas: katolików i prawosławnych do czynienia dalszych kroków na drodze komunii. Chodzi o odważną drogę wiodącą ku jedności. Niech rozsądek i roztropność wiary nakazują nam unikać fałszywego irenizmu i lekceważenia norm Kościoła. Zarazem jednak ten sam rozsądek i roztropność każą wystrzegać się letniości w działaniu na rzecz zjednoczenia, a bardziej jeszcze opozycji opartej na uprzedzeniach oraz defetyzmu, który skłonny jest wszystko widzieć w ujemnym świetle" - mówił kard. Kasper. "Każdy z nas jest świadomy, że czasy, w których żyjemy, nie pozwalają na samotność, odizolowanie się od innych czy niewiedzę o nich" - powiedział przewodniczący Papieskiej Rady i dodał: "Przeciwnie, rozwój polityczny, kulturowy i społeczny w kontekście europejskim zmuszają do wzajemnego otwarcia się".