Na pozytywną zmianę polityki rządu tureckiego w kwestii wolności religijnej zwrócił uwagę patriarcha ekumeniczny Bartłomiej I. Najwyższy rangą prawosławny hierarcha wypowiedział się na ten temat w czasie uroczystości ku czci XVIII- wiecznego męczennika Jana w Ûrgup w środkowej Turcji.
Po raz ostatni patriarcha Konstantynopola sprawował tam liturgię 80 lat temu. Następnie Turcy wysiedlili tamtejszą ludność prawosławną, która wywiozła relikwie męczennika do Grecji. Dopiero w tym roku władze tureckie zezwoliły na wznowienie uroczystości. Oprócz Bartłomieja wzięli w nich udział dwaj inni prawosławni patriarchowie: Piotr VII z Aleksandrii i Eliasz II z Gruzji. Przybyli też przedstawiciele Kościoła prawosławnego Serbii i Rumunii oraz liczni pielgrzymi z Grecji, Gruzji i Rosji. Trzej patriarchowie opowiedzieli się za pokojem i pojednaniem chrześcijańsko-muzułmańskim we wszystkich krajach leżących między Kaukazem, Zatoką Perską a Ziemią Świętą. Wznowienie uroczystości ku czci prawosławnego świętego na terenach, gdzie chrześcijanie byli dotąd prześladowani, jest nie jest jedyną oznak pozytywnych zmian w Turcji. Bartłomiej I poinformował, że wkrótce zostanie ponownie otwarta prawosławna szkoła teologiczna w Chalki koło Stambułu, która przez 30 lat była zamknięta. Ponadto rząd turecki przygotowuje ustawę, mającą zezwolić chrześcijanom na budowę nowych kościołów. Przez ostatnich 80 było to w Turcji zakazane.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.