Idea europejska ma korzenie chrześcijańskie - podkreśla prezydent RP Aleksander Kwaśniewski. Mówił o tym podczas międzynarodowej konferencji "Jedna czy dwie Europy", która odbywa się w Krakowie.
Uczestnicy spotkania zastanawiają się nad przyszłością zjednoczonej Europy, a szczególnie wymianą wartości między dwoma łączącymi się częściami Starego Kontynentu. Jest to kolejne spotkanie z cyklu "Rola Kościoła katolickiego w procesie integracji europejskiej". - Idea europejska ma korzenie chrześcijańskie. Ta konstatacja nie powinna być uzależniona od przekonań religijnych czy politycznych, ani też stawać się przedmiotem rozgrywek - podkreślił prezydent Kwaśniewski, przyznając jednocześnie, że "chrześcijańskie korzenie Europy to po prostu historyczny fakt o znaczącej wymowie" i nie do przecenienia jest rola, jaką chrześcijaństwo odegrało i odgrywa nadal - jako inspiracja dla europejskiej duchowości, filozofii i kultury. - O źródłach i motywach integracji europejskiej warto pamiętać zwłaszcza teraz, w dobie debaty nad projektem traktatu konstytucyjnego dla Europy. Chrześcijaństwo bowiem, to nie tylko wielka przeszłość naszego kontynentu - mówił Kwaśniewski. Stwierdził, że "Kościoły, w tym Kościół katolicki, mają obecnie i w przyszłości ważną rolę do odegrania w procesie jednoczenia kontynentu", przede wszystkim poprzez interpretowanie i pielęgnowanie tego, co Jan Paweł II nazwał "wielką europejską wspólnotą ducha". Coraz więc silniejsza staje się potrzeba sięgnięcia do źródeł, do myśli i ideałów, które towarzyszyły utworzeniu wspólnoty europejskiej, a świadectwem tej potrzeby jest projekt Traktatu Konstytucyjnego. Prezydent RP nawiązał do trwającej ciągle dyskusji nad formułą preambuły do tego traktatu i umieszczenia w niej odniesienia do Boga. - Już sama historyczna rzetelność nakazywałaby umieszczenie takiego zapisy w tekście - podkreślił przypominając, że sformułowanie z preambuły do polskiej konstytucji z 1997 r. "stanowi przykład takiego odwołania do Boga, które łączy a nie dzieli". Zapewnił, że nasi przedstawiciele na Konferencję Międzynarodową będą powracali do kwestii odniesienia się w Traktacie do chrześcijaństwa. Jednocześnie zwrócił uwagę na umieszczenie w Traktacie Karty Praw Podstawowych. Gwarantuje on obywatelom UE prawa, należne każdej istocie ludzkiej, do których należą: nienaruszalność godności ludzkiej, prawa do życia, fizycznej i umysłowej integralności osoby, poszanowanie życia prywatnego i rodzinnego. UE staje się więc "przestrzenią, z której na cały świat emanuje poszanowanie dla człowieka i jego godności". Nawiązując do hasła konferencji "Jedna czy dwie Europy", prezydent Kwaśniewski podkreślił, że pytania o europejską jedność wypływają z troski o przyszłość i mają swój wymiar polityczny. Zaapelował o sięgnięcie do "zasady solidarności, która jest bliska sercom Polaków i która zajmuje ważne miejsce w społecznym nauczaniu naszego wielkiego rodaka, Jana Pawła II". Kiedy dotychczasowi członkowie UE z radością stwierdzają, że po rozszerzeniu Wspólnota stanie się prawdziwą potęgą - ze względu na swój ludzki, gospodarczy i kulturowy potencjał - powinni pamiętać, że "w dużej mierze zawdzięczają to człowiekowi, który nie od dziś oręduje za solidarnym włączeniem środkowej i wschodniej Europy w dzieło jednoczenia kontynentu". Prezydent Kwaśniewski podkreślił też wymiar religijny i duchowy UE. Wyraził przekonanie, że Kościół katolicki będzie odgrywał istotną rolę w budowaniu i umacnianiu dialogu międzykulturowego w Europie, bez którego trwała wspólnota europejska trudna jest do wyobrażenia. Podziękował Kościołowi katolickiemu za "zaangażowanie przed referendum akcesyjnym i którego doświadczamy, w naszych codziennych przygotowaniach do człokowstwa oraz w toczących się europejskich debatach".
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.