Ziarno musi obumrzeć, aby wydało plon. Zgasło jedno ze świateł na Śląsku, ale zostaną zapalone następne - powiedział metropolita katowicki abp Damian Zimoń w homilii podczas pogrzebu śp. ks. Stanisława Tkocza. W pogrzebe uczestniczyło kilka tysięcy ludzi przybyłych z całej Polski.
Publikujemy cały tekst homilii abp. Damiana Zimonia: „To co siejesz, nie ożyje jeżeli wprzód nie obumrze” (l Kor 15,36). Na początku września tego roku obchodziliśmy 80-lecie istnienia „Gościa Niedzielnego”. Dziękowaliśmy wtedy Bogu Wszechmogącemu za tyle lat siejby Słowa Bożego w tym tygodniku, wydawanym na Śląsku, ale obejmującym zasięgiem całą Polskę, a za pośrednictwem Internetu cały świat. Była to uroczystość radosna, ale jednocześnie pełna trwogi, bo wtajemniczeni wiedzieli, że Redaktor Naczelny jest chory i czeka go poważna operacja. Po operacji było już wiadomo, że nie ma nadziei na wyzdrowienie Księdza Stanisława. Ta nadzieja wróciła, gdy z Watykanu przyszła wiadomość o tym, że o zdrowie zasłużonego Redaktora modli się Ojciec Święty Jan Paweł II. 13 listopada, w dniu swoich dawnych imienin - we wspomnienie świętego Stanisława Kostki, Ksiądz Stanisław zmarł. Bogu niech będą dzięki za tyle dobra, które zostało dokonane przez Księdza Infułata Stanisława Tkocza i jego współpracowników. Ksiądz Redaktor był synem Józefa, powstańca śląskiego i nauczyciela z Jastrzębia oraz Wiktorii, żołnierza Armii Krajowej w czasie ostatniej wojny. Atmosferę katolicką i patriotyzm wyniósł ze swojej rodziny. Te wartości pogłębiał w latach nauki w zasłużonym Liceum Ogólnokształcącym im. Powstańców Śląskich w Rybniku. Maturę w tym Liceum zdawali także abp Józef Gawlina i kardynał Bolesław Kominek. Ta atmosfera kazała mu zrezygnować ze studiów na Wydziale Filozoficzno-Społecznym Uniwersytetu Jagiellońskiego i w 1952 roku przenieść się na Wydział Teologiczny tego Uniwersytetu. Świecenia kapłańskie przyjął w 1957 roku, kiedy w Polsce rozpoczynała się Wielka Nowenna przed 1966 rokiem. Po krótkim stażu wikariuszowskim został posłany do pracy w Kurii Diecezjalnej -najpierw jako notariusz, a potem jako kanclerz. Były to czasy różnych szykan wobec Kościoła, które nie ominęły także Księdza Tkocza i jego matki Wiktorii. Ksiądz Stanisław należał do różnych gremiów diecezjalnych. Odegrał ważną rolę w czasie I Synodu Diecezji Katowickiej, był też przewodniczącym Kapituły Metropolitalnej Katowickiej. W 2003 roku otrzymał nominację na protonotariusza apostolskiego (infułata). Otrzymał wiele odznaczeń lokalnych i ogólnopolskich. Przez kilka lat należał do Komisji Episkopatu Polski ds. Środków Społecznego Przekazu. Od 1974 roku był redaktorem naczelnym „Gościa Niedzielnego”. Jego poprzednikami na tym stanowisku byli: Ksiądz Teodor Kubina (późniejszy biskup częstochowski), Ksiądz Józef Gawlina (późniejszy biskup polowy Wojska Polskiego), Ksiądz Alojzy Siemienik, Ksiądz Klemens Kosyrczyk, Ksiądz Józef Gawor. W taki poczet kapłanów Kościoła Katowickiego trzeba wpisać Księdza Redaktora Tkocza.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...