Reklama

Jeszcze o opłatkach

W Błoniu koło Tarnowa zakończyło się wielkie pieczenie wigilijnych opłatków. Od wiosny do wigilii Bożego Narodzenia upieczono tam 150 tysięcy kompletów opłatków na wigilijny stół.

Reklama

Błonie to jedno z nielicznych miejsc w Polsce, w których wypieka się opłatki. Znajduje się tam gospodarstwo tarnowskiego seminarium duchownego. - Opłatki piecze się prosto - opowiada KAI ks. Stanisław Saładyga, szefujący gospodarstwu w Błoniu i proboszcz tamtejszej parafii. - Wystarczy woda i mąka dobrej jakości. Wszystko jest dokładnie mieszane, potem ciasto przekłada się do naczynia i wylewa na rozgrzane formy. Dla urozmaicenia, piekarze w Błoniu dodają do ciasta spożywcze barwniki, tak aby niektóre partie opłatków miały różowy lub żółtawy kolor. Opłatek jest gotowy niemal po kilkunastu sekundach. Wtedy ciasto delikatnie przenosi się do innego pomieszczenia, gdzie musi leżakować. Gdy minie kilkanaście godzin, duże kruche płaty są przycinane na mniejsze. Pozostaje tylko segregowanie, zakładanie kolorowych opasek ze świątecznymi motywami, wkładanie do foliowych torebek, a potem do kartonowych pudeł. Opłatki z Błonia są chętnie zamawiane przez proboszczów, zwłaszcza z diecezji tarnowskiej. Wszystkie zyski są bowiem przeznaczane na działalność Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie, które uchodzi za największe w Polsce. Po opłatki przyjeżdżają też księża z innych polskich diecezji. Ks. Saładyga szacuje, że w ciągu roku w Błoniu jest produkowanych kilkadziesiąt tysięcy opakowań wigilijnych opłatków. W ten sam sposób powstają też hostie i komunikanty. One także są wypiekane w Błoniu, według takiego samego przepisu co opłatki.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
0°C Niedziela
noc
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
4°C Niedziela
wieczór
wiecej »

Reklama