Spoczywa na nas, jako chrześcijanach, odpowiedzialność za "Ewangelię pokoju" (Ef 6,15). Wspólnie możemy skutecznie przyczyniać się do szacunku dla życia, do obrony godności osoby ludzkiej i jej niezbywalnych praw, do sprawiedliwości społecznej i do ochrony środowiska - mówił Jan Paweł II do dyplomatów 12 stycznia 2004.
2. Wiara: siła do budowania pokoju Nawet jeśli będę mówił tu w imieniu Kościoła katolickiego, to wiem, że różne wyznania chrześcijańskie i wierzący innych religii uważają się za świadków Boga sprawiedliwości i pokoju. Gdy się wierzy, że każda osoba ludzka otrzymała od Stwórcy niepowtarzalną godność, że każdy z nas jest podmiotem praw i niezbywalnej wolności, że służyć drugiemu znaczy wzrastać w człowieczeństwie, co więcej - gdy się nazywa siebie uczniem Tego, który powiedział: "Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali" (J 13, 35), można łatwo zrozumieć jaki kapitał stanowią wspólnoty ludzi wierzących w budowaniu spokojnego i pokojowego świata. W tym, co go dotyczy, Kościół katolicki daje wszystkim do dyspozycji przykład swej jedności i swej powszechności, świadectwo tylu świętych, którzy umieli kochać swych nieprzyjaciół, tylu polityków, którzy znaleźli w Ewangelii odwagę życia miłością pośród konfliktów. Wszędzie tam, gdzie pokój jest niepewny, są chrześcijanie potwierdzający słowami i czynami, że pokój jest możliwy. Taki jest - o czym Państwo dobrze wiecie - sens udziału Stolicy Świętej w dyskusjach międzynarodowych. 3. Religia w społeczeństwie: obecność i dialog Wspólnoty wierzących są obecne we wszystkich społeczeństwach, stanowiąc wyraz religijnego wymiaru osoby ludzkiej. Wierzący słusznie więc spodziewają się możliwości udziału w dialogu publicznym. Niestety należy stwierdzić, że nie zawsze tak jest. W ostatnim czasie, w niektórych krajach Europy jesteśmy świadkami postawy, która może zagrażać rzeczywistemu poszanowaniu wolności religijnej. Jeśli wszyscy są zgodni co do poszanowania indywidualnych przekonań religijnych, nie może być inaczej w stosunku do "faktu religijnego", to znaczy wymiaru społecznego religii, zapominając o zobowiązaniach podjętych w ramach procesu, który wówczas nazywał się Konferencją Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Często przywołuje się zasadę świeckości, która jest słuszna sama w sobie, jeśli pojmuje się ją jako rozróżnienie między wspólnotą polityczną i religiami (por. "Gaudium et spes", 76). Jednak rozróżnienie nie oznacza ignorowania! Świeckość nie jest laicyzmem! Jest ona poszanowaniem wszystkich przekonań przez państwo, które zapewnia wspólnotom ludzi wierzących swobodę działalności kultycznej, duchowej, kulturalnej i charytatywnej. W społeczeństwie pluralistycznym świeckość jest przestrzenią spotkania między różnymi tradycjami duchowymi narodu. Stosunki Kościół - państwo mogą i powinny dawać sposobność do pełnego szacunku dialogu, będącego nośnikiem doświadczeń i wartości owocnych dla przyszłości narodu. Zdrowy dialog między państwem i Kościołami - które są partnerami, a nie konkurentami - może niewątpliwie sprzyjać integralnemu rozwojowi osoby ludzkiej i harmonii w społeczeństwie.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.