Po fali masowych protestów chrześcijan w Szwajcarii wstrzymano rozpowszechnianie plakatów z ukrzyżowanymi kotami i psami. Plakaty powstały na zlecenie tamtejszej organizacji ochrony zwierząt "Zodiac".
- Przepraszamy wszystkich tych, których uczucia obraziliśmy – oświadczyła rzeczniczka organizacji Nadja Müller. Tłumaczyła ona, że tak jak Jezus został niewinnie ukrzyżowany, tak samo niewinne zwierzęta są przez ludzi dręczone i porzucane. Organizacja wycofała plakaty i szuka innych form prowadzenie kampanii na rzecz zwierząt. - Jest czymś szokującym i pozbawionym wszelkiego smaku, jak ważny chrześcijański symbol może zostać znieważony w reklamie - powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Szwajcarii ks. Marc Aellen. Christian Waber z partii chrześcijańskich demokratów (EDU) powiedział, że jest głęboko wstrząśnięty "jak krzyż Zbawiciela, bez względu na intencje organizacji, został pohańbiony". EDU złożyła w tej sprawie skargę na policji. Akcję pod hasłem "Nie pozwól zwierzętom dłużej cierpieć za nasze grzechy" zrealizowała za darmo jedna z firm reklamowych z Zurychu. Plakat miał być dołączony do gazet i czasopism oraz rozwieszany w następnym tygodniu w miejscach publicznych we wschodniej Szwajcarii.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"