Prochy płk. Ryszarda Kuklińskiego wystawiono 20 kwietnia w kaplicy bocznej katedry polowej WP w Warszawie. Pogrzeb płk. Kukilińskiego odbędzie się z całym ceremoniałem religijno-wojskowym przysługującym pułkownikowi Wojska Polskiego - zapewnił w rozmowie z KAI biskup polowy Sławoj Leszek Głódź.
Urnę z prochami, przykrytą biało-czerwoną flagą z godłem narodowym, umieszczono na katafalku przybranym fioletowym materiałem. Na katafalku znajdują się zdjęcia pułkownika, przed nim zapłoną znicze. Na urnie położono rogatywkę z dystynkcjami pułkownika. Nad katafalkiem umieszczono flagę narodową udekorowaną kirem. Bp Głódź modlił się w ciszy przed urną, a następnie wspólnie z uczestnikami tej kameralnej uroczystości odmówił "Wieczny odpoczynek". Prochy oficera przywieźli do katedry były minister obrony narodowej Jan Parys oraz Józef Szaniawski. Bp Głódź w rozmowie z KAI powiedział, że wolę umieszczenia prochów płk Kuklińskiego w katedrze polowej wyraziła jego małżonka. Będą tu przebywać do czasu pogrzebu. Płk Kukliński zostanie pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Data pogrzebu nie jest jeszcze ustalona, uzależnia się ją od stanu zdrowia małżonki Zmarłego, która pragnie przybyć na tę uroczystość ze Stanów Zjednoczonych. Prawdopodobnie będzie to pierwsza dekada czerwca. Jan Parys przypomniał, że dwa tygodnie temu odbyły się uroczystości pogrzebowe płk. Kuklińskiego w Stanach Zjednoczonych. Organizatorem uroczystości był rząd USA, w sposób niezwykle gody płk Kukliński był żegnany przez najwyższych dygnitarzy rządowych, z honorami wojskowymi. Armia amerykańska wystawiła kompanię honorową i orkiestrę, grano hymn Polski i Stanów Zjednoczonych. - Muszę powiedzieć, że byłem naprawdę zdumiony z jakim szacunkiem Ryszard Kukliński jest traktowany przez władze Stanów Zjednoczonych - zauważył Parys. W kaplicy, w której wystawiono urnę z prochami płk. Kuklińskiego i jego syna spoczywają doczesne szczątki biskupa legionów Władysława Bandurskiego, a także prochy gen. bryg. pilota Stanisława Ujejskiego, gen. bryg. pilota Mateusza Iżyckiego i gen. bryg. pilota Ludomiła Rayskiego. Ryszard Jerzy Kukliński urodził się w 1930 r. Od 1947 służył w Ludowym Wojsku Polskim, od 1963 r. był pracownikiem Sztabu Generalnego, w latach 1976-1981 szefem Oddziału Planowania Strategicznego i polskim oficerem łącznikowy w Sztabie Głównym Armii Radzieckiej. Od 1970 r. podjął współpracę z USA, zwerbowany podczas pełnienia misji wojskowej w Wietnamie, przekazał CIA wiele szczegółowych i strategicznych planów ZSRR, Układu Warszawskiego i Polski. Ujawnił m.in. Amerykanom zamiary przeprowadzenia interwencji wojskowej ZSRR w Polsce po wydarzeniach sierpniowych 1980 r. i powstaniu "Solidarności". W 1981 r. uciekł do USA wraz z rodziną przy pomocy amerykańskich służb wywiadowczych. W 1984 skazany przez sąd PRL na karę śmierci za zdradę. Wyrok został uchylony w 1995 r. W roku 1998 Kukliński odwiedził Polskę. Zmarł 11 lutego 2004 r. na Florydzie.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.