"Krocząc po drodze naszego życia, uciekamy się pod Twoja obronę i wpatrujemy się w Chrystusa, który jest naszą Nadzieją, naszym Odkupicielem i Zbawcą" - modlili się w akcie zawierzenia Europy Matce Bożej biskupi Austrii, Bośni Hercegowiny, Chorwacji, Czech, Polski, Słowacji, Słowenii i Węgier na zakończenie uroczystej Mszy św. w Mariazell.
Liturgii na zakończenie Środkowoeuropejskiego Dnia Katolików (MEKT) przewodniczył 22 maja legat papieski, kard. Angelo Sodano. Wzięło w niej udział sto tysięcy pielgrzymów z różnych krajów Europy, w tym przewodniczący Komisji Europejskiej Romano Prodi. "Matka Boża w Mariazell wzywa nas, narody Europy Środkowe: ufajcie sobie nawzajem, tak jak ufa wam Bóg, obdarzajcie się nawzajem zaufaniem, tak jak On nas przyjmuje, ze wszystkimi błędami i słabościami, wielkimi słowami i małymi uczynkami; uczcie się od siebie nawzajem, gdyż w każdym z was otwiera się nowe, inne spojrzenie na Tego, który nas stworzył; przede wszystkim zaś kochajcie się wzajemnie, gdyż On pierwszy nas pokochał i będzie kochał aż do końca" - mówił w kazaniu kard. Christoph Schönborn. Arcybiskup Wiednia przypomniał, że Europa ma korzenie chrześcijańskie i ta świadomość jest niezbędna do budowania w pokoju naszego kontynentu. Przywołał apel amerykańskiego żyda i uczonego Josepha Weilera, który kilka dni temu stwierdził z całym przekonaniem, że "chrześcijaństwo jest źródłem życia naszego kontynentu i motorem integracji europejskiej". Przytoczył też słowa muzułmanina, bośniackiego poety Dzewada Karahasana, który na otwarcie Środkowoeuropejskiego Dnia Katolików przed rokiem napisał, że "umniejszanie roli chrześcijaństwa byłoby szkodą, a zapominanie o nim prawdziwą katastrofą". W tym kontekście kard. Schönborn wskazał na wielkich Europejczyków, którzy pospieszyli za głosem Maryi, która powiedziała w Kanie Galilejskiej: "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie" - świętych Benedykta i Franciszka z Asyżu, "Małą" i "Wielką" Teresę, Stefana - króla, Jana Nepomucena, Cyryla i Metodego, Edytę Stein, Maksymiliana Kolbego, Jana XXIII i młodego Ivana Merza. "Oni, podobnie jak wielu innych chrześcijan aż po dzień dzisiejszy, pomagali w budowaniu europejskiego domu, pomagali, by nasz kontynent stał się miejscem człowieczeństwa, solidarności i serdeczności - podkreślił arcybiskup Wiednia. - Oni walczyli z zapominaniem o Bogu, z nieludzkimi czynami, ze złem i głupotą, budowali to, co było niszczone przez ślepą nienawiść, byli światłem nadziei tam, gdzie wydawało się, że pochłonie wszystko noc zwątpienia". Kard. Schönborn zwrócił uwagę, że również i dziś żyje wśród nas wielu "ukrytych świętych", bohaterów współczesności, miłosierdzia, budowniczych pokoju i bojowników o sprawiedliwość i solidarność. "Oni są dziś nośnikami nadziei dla Europy. Europy, która musi chronić ludzkie życie która potrzebuje sprawiedliwości i solidarności oraz przestrzeni dla działania świętych. Prośmy Ducha Świętego, byśmy tak czynili" - wezwał wiedeński metropolita. Zgromadzeni na Mszy św. w Mariazell wysłuchali z przekazu wideo pozdrowienia, jakie skierował do nich papież Jan Paweł II podczas audiencji generalnej 18 maja w Watykanie. Papież zapewnił wszystkich o duchowej obecności w Mariazell i podkreślił, że Środkowoeuropejski Dzień Katolików jest "wielkim wydarzeniem, gdyż chodzi w nim o przyszłość ludzi w Europie". Ojciec Święty skierował również pozdrowienia do głów państw uczestniczących w MEKT, a także do kardynałów, biskupów i kapłanów zgromadzonych na uroczystej liturgii w Mariazell: "Wraz z Wami i poprzez Was modlę się o błogosławiony czas, w którym wszyscy ludzie będą mogli żyć w pokoju i dostatku, a najlepszą podstawą ku temu są wartości, które daje nam święta wiara chrześcijańska".
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.