Słynny brytyjski charyzmatyk Alan Ames odwiedził w ostatnich dniach parafie franciszkańskie w Nazarecie, Betlejem i w Jerozolimie. Podczas Mszy św. przedstawiał swoje świadectwo nawrócenia i zawierzenia Jezusowi.
Spotkania z "misjonarzem pojednania z Bogiem" wzbudziły duże zainteresowanie miejscowych katolików i duchowieństwa, choć część uczestników jego wystąpień przyjęła je z rezerwą. W czasie spotkań Ames opowiedział przejmującą historię swojego życia, modlił się za chrześcijan, żydów i muzułmanów w Ziemi Świętej, oraz prosił Boga o pokój. Jak sam podkreśla jego duchowość i misja oparte są głęboko o Eucharystię i Różaniec. Franciszkańscy proboszczowie dziękowali angielskiemu misjonarzowi za przejmujące świadectwo i żarliwość wiary, którą wyznaje podczas podróży misyjnych na wszystkich kontynentach. Nawrócenie Amesa jest dla chrześcijan pochodzenia arabskiego wydarzeniem w pewnym sensie "egzotycznym", gdyż uważają się oni za tradycyjnie wierzących i obca im jest droga egzystencjalnego doświadczenia niewiary i nawrócenia.Alan Ames, urodził się pół wieku temu w ubogiej rodzinie na londyńskim przedmieściu. Był członkiem młodocianych gangów motocyklowych. W młodości wyemigrował do Australii, tam się ożenił i został ojcem dwojga dzieci. W 1993 rok przeżył głębokie nawrócenie, i jak mówi doświadczył wtedy "darmowej miłości Bożej i oddał się bez reszty Jezusowi". Od tego czasu doświadczeniem nawrócenia, które przyniosło mu zmianę życia, radość i wolność dziecka Bożego, Ames zaczął dzielić się z ludźmi w różnych krajach i środowiskach na całym świecie. Jego misję pobłogosławił abp Barri Hickey z Zachodniej Australii. Swoje świadectwo wiary Ames złożył m.in. podczas Światowych Dni Młodzieży w Toronto 2002 roku.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.