W środę 21 lipca rozpoczęła się w Bułgarii wspólna akcja Świętego Synodu Bułgarskiego Kościoła Prawosławnego (BKP) i sił porządkowych przeciw niekanonicznemu tzw. Kościołowi "alternatywnemu", opozycyjnego w stosunku do tego pierwszego.
Kilkunastoosobowe oddziały policji wkraczają do świątyń alternatywnych, siłą usuwają stamtąd wiernych i duchownych, zamykają i opieczętowują obiekty. W Bułgarii od 1992 r. istnieją dwa synody prawosławne: oficjalny Święty Synod BKP pod przewodnictwem patriarchy Maksyma i równoległy doń Synod, utworzony przez nieżyjącego już patriarchę Pimena. Zarzucał on Maksymowi i większości pozostałych członków najwyższych władz kościelnych, że swoje stanowiska, piastowane przez nich już w czasach komunistycznych (Maksym został głową Kościoła w 1971 na życzenie władz świeckich), zawdzięczają głównie współpracy z reżymem. Na tym tle doszło do ostrego sporu między patriarchą a biskupem newrokopskim Pimenem, a następnie do trwającego do dzisiaj rozłamu w łonie BKP. Pimen, który jako jedyny sprzeciwiał się w 1971 wyborowi narzuconego przez władze Maksyma, sam ogłosił się patriarchą. Jesienią odbył się w Sofii sobór biskupów z całego świata pod przewodnictwem patriarchy ekumenicznego Bartłomieja I, który formalnie położył kres podziałom, wzywając rozłamowców do pojednania się z Kościołem kanonicznym. Ale niemal nazajutrz po wyjeździe delegacji zagranicznych podziały i spory odżyły i utrzymują się po dziś dzień, z tym że po śmierci Pimena w 1999 na czele kontestatorów stanął bp Innocenty. Na początku ubiegłego roku wprowadzono w Bułgarii nowe kontrowersyjne prawo wyznaniowe, które uznaje tylko jeden Kościół prawosławną i jeden Synod Biskupów - ten kanoniczny. Prowadzona od dwóch dni akcja sił porządkowych - zamykanie kościołów i aresztowanie sprzeciwiających się temu duchownych "alternatywnych" - to, zdaniem prokuratury, pomaganie Synodowi "oficjalnemu" w odzyskiwaniu ich prawowitej własności i we wprowadzaniu na urzędy proboszczów duchownych wyznaczonych przez Synod Maksyma. W czasie akcji dochodzi do starć z siłami porządkowymi, a manifestujący przed cerkwiami wierni i duchowni "alternatywni" podkreślają, że takiego gwałtu i bezprawia w bułgarskim prawosławiu nie było nawet w czasach okupacji bizantyńskiej i tureckiej. Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Sofii Sonia Momcziłowa oświadczyła, że zamknięto 25 kościołów. Wierni Kościoła "alternatywnego" od 1992 r. przejęli około 200 cerkwi, klasztorów, kaplic i innych budynków. Według niedawnej ustawy ich prawowitym właścicielem jest Synod BKP, kierowany przez patriarchę Maksyma, który zażądał od władz wyegzekwowania tytułu własności.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.