Poznańscy hematolodzy pierwsi w kraju wykorzystali krew pępowinową w przeszczepie szpiku. Teraz w Szpitalu Raszei przyjdzie na świat dziecko, którego narodziny zaplanowano z myślą o ratowaniu życia rodzeństwa poinformowała Gazeta Poznańska.
Krew pępowinowa zdeponowana kosztuje jednorazowo kilkadziesiąt tysięcy złotych. Kogo na to stać, nie zawaha się przed takim wydatkiem, chociaż może się nigdy nie przydać. I oby to był taki właśnie depozyt! Banki krwi Wokół banków krwi narosło ostatnio wiele nieporozumień. Prof. Wiesław Jędrzejczak, krajowy konsultant w zakresie hematologii wyjaśnia, że nie mają one opinii Krajowej Rady Transplantacji, bo nie ma odpowiednich nowelizacji. Wszystko przez to, że procedury nie nadążają za tym, co się dzieje w życiu i medycynie. Obecnie większość tych firm podejmuje odpowiednie kroki legalizujące swoją działalność, a ministerstwo zdrowia czyni przygotowania do wydania dostosowawczych przepisów, na przykład nie może być krew pępowinowa pobierana przez nieprzygotowane do tego położne. W Szpitalu Raszei zajmują się tym m.in. przeszkoleni lekarze. Ile za bank? Krew pępowinową pobiera się w trakcie porodu i przesyła do jednego z banków, które przechowują ją tak długo, jak żyje jej dawca. Płaci się za to tylko raz - na wstępie. Ceny są różne od ok. 30 tys. w górę. Istnieją dwa banki państwowe w Warszawie - przy klinicznym szpitalu przy ul. Banacha i w Centrum Onkologii oraz kilkanaście prywatnych. Usługa przechowywania krwi we wszystkich bankach jest odpłatna.
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.