Irański szyita: Dialog międzyreligijny to nie kwestia mody

Uczestniczy on w sesji "Księgi święte a słowo Boże", zorganizowanej przez Międzywydziałowy Instytut Ekumenii i Dialogu Papieskiej Akademii Teologicznej i Krakowski Oddział Polskiej Rady Ekumenicznej. Irański szyita podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że Koran głosi jedność proroków, ich pism i misji. - To pozwala myśleć, że należymy do wielkiej wspólnoty wiary, w której uczestniczyli wszyscy wierzący w historii ludzkości, idący tą samą drogą - powiedział Shomali. Jego zdaniem, idea jedności wszystkich religii stanowi "bardzo głęboki aspekt muzułmańskiej koncepcji monoteizmu". Konsekwencją tej koncepcji jest harmonia świata i Bożego objawienia, które zostało przekazane "przez tego samego Boga ludziom, którzy mają tę samą naturę i te same podstawowe potrzeby, a więc musi być ono podobne co do natury i identyczne co do swej istoty". Szyita zastrzegł przy tym, że w zależności od zmieniających się uwarunkowań i czynników "niektóre szczegóły mogą różnić się między sobą, a zakres myśli wyrażonych w pismach rośnie w miarę wzrostu ludzkiego rozumienia". - Jedność Boga musi znaleźć odzwierciedlenie w jedności wszystkich wierzących w Niego - podkreślił duchowny. - Akt zjednoczenia ludzi jest w islamie ceniony jako akt boski, a wrogie działania prowadzą do podziałów między ludźmi - dodał Shomali. Zauważył, że Koran ostrzega wiernych, iż jeśli zaczną ze sobą dyskutować, osłabną i zostają pokonani, ale wezwanie do jedności nie ogranicza się do muzułmanów. - Koran zaprasza wszystkich ludzi wiary, takich jak chrześcijanie i muzułmanie, do zjednoczenia wysiłków i skoncentrowaniu się wspólnych im podstawach - podkreślił irański duchowny. Przywołał zdanie imama Alego, pierwszego imama muzułmanów szyickich, że ludzie są wrogami tego, czego nie znają, i dlatego jednym z najlepszych sposobów osiągnięcia jedności i braterstwa jest wzajemne poznanie, pokonanie historycznie uwarunkowanych uprzedzeń i budowanie na tym, co wspólne. Shomali z dużym uznaniem opowiadał krakowskim dziennikarzom o swoich kontaktach z chrześcijanami z ruchu Focolari. - Zauważyliśmy wiele podobieństw pomiędzy islamem a chrześcijaństwem! Szczera miłość Boga i ludzi może napełnić życie nowym duchem a współczesne społeczeństwo napełnić nowym życiem - przekonywał. - Bliskie więzi z wieloma chrześcijanami różnych denominacji doprowadziły mnie do wniosku, że zawarte w Koranie opis i pochwała chrześcijan z czasów proroka Mahometa są wciąż aktualne - wyznał Shomali. Poznał on wielu chrześcijan, o których może powiedzieć, że są rzeczywistymi przedstawicielami tej religii, nie mającymi nic wspólnego z osobami, które nawołują do separacji, wrogości i walk między wierzącymi. - Niestety, dzisiaj bardzo łatwo można się nabrać. Istnieją ludzie, których nazywa się "muzułmanami", "chrześcijanami" czy "żydami", ale żadną miarą nie można wnioskować o ich wierze na podstawie ich zachowań - ubolewał szyita i podkreślił, że sytuację pogarszają "celowe próby fałszywego przedstawienia życia religijnego w ogóle, a pojedynczych religii w szczególności". - Módlmy się o to, żebyśmy wkrótce mogli być świadkami jedności Boga, odzwierciedlonej w jedności rodzaju ludzkiego, a także o to, by wszystkie rany zadane przez wrogość i niesprawiedliwość zostały uleczone przez powrót całej społeczności do Boga - zaapelował irański duchowny. Shomali jest wykładowcą i dyrektorem katedry religioznawstwa i filozofii religii w Instytucie Dydaktyczno-Badawczym im. Imama Chomeiniego w Qum w Iranie. Instytut zapewnia specjalizację w zakresie nauk humanistycznych klerykom islamskiego seminarium. Shomali studiował filozofię zachodnią na Uniwersytecie w Teheranie, a studia na Uniwersytecie w Manchesterze zakończył doktoratem z filozofii moralnej. Zaproszony przez Papieską Akademię Teologiczną, by przedstawić temat sesji z perspektywy islamu szyickiego, spotka się także z osobami zainteresowanymi dialogiem na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, odwiedzi Centrum Islamu i weźmie udział w posiedzeniu Rady Wspólnej Katolików i Muzułmanów.