Biskupi australijscy postanowili utworzyć specjalny zespół, który ma wypracować sposoby intensywniejszej pomocy Kościoła dla kobiet stojących w obliczu aborcji.
Wiadomość tę przekazano w trakcie odbywającej się w Sydney sesji plenarnej tamtejszego episkopatu. W komunikacie przekazanym prasie podkreślono, że australijski Kościół podjął już szereg kroków w obronie życia. Jest to poradnictwo rodzinne, pomoc w adopcji i działania charytatywne. Biskupi wzywają kościoły, władze i organizacje charytatywne do podjęcia wspólnych działań tak, aby kobiety znajdujące się w obliczu dramatycznych sytuacji mogły ocalić istniejące w ich łonie dziecko. Popierają projekt utworzenia narodowego forum, które powinno zastanowić się nad praktycznym zapewnieniem pomocy kobietom ciężarnym oraz nad upowszechnieniem w społeczeństwie konstruktywnej debaty na ten temat. „Żadna kobieta nie może być stawiana wobec konieczności wyboru między własnym dobrem a życiem dziecka” – podkreślają australijscy biskupi. Kobiety, które zaszły w ciążę, choć tego nie planowały muszą mieć zapewnioną prawdziwą alternatywę wobec aborcji. Potrzebują dobrego poradnictwa i wsparcia, opieki zdrowotnej i dachu nad głową, pracy dostosowanej do ich możliwości i poziomu wykształcenia – czytamy w komunikacie australijskiego episkopatu. Tamtejszy Kościół gotów jest pomóc w wypracowaniu pozytywnego podejścia do tak zwanych „ciąż problemowych”. Jednocześnie pragnie uczynić wszystko co możliwe, aby zdecydowanie zmniejszyć zatrważająco wysoką liczbę dokonywanych w tym kraju aborcji. Episkopat stwierdza, że wszelkie prawa człowieka zależą od uznania, iż każda istota ludzka zasługuje na szacunek i miłość, od poczęcia aż do naturalnej śmierci. „Musimy budować kulturę, która respektuje więź między życiem a miłością, przyjmuje i obdarza szacunkiem dzieci i rodziny oraz na wszelkie możliwe sposoby wspiera kobiety” – piszą australijscy biskupi.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.