W grudniu 120-lecie istnienia obchodzi jedno z najstarszych czasopism kościelnych w Polsce - "Przegląd Powszechny".
"Przegląd Powszechny" narodził się w czasach przełomowych. Kiedy w 1884 r. ukazuje się pierwszy numer, Niemcy kształtują nowy układ sił, który doprowadzi do wybuchu I wojny światowej, Kościół podejmuje "kwestię robotniczą", co oznacza narodziny Katolickiej Nauki Społecznej, a na terenach zaborów powstają nurty ideowe i partie polityczne, które stworzą zrąb II Rzeczypospolitej. Pierwszy redaktor naczelny o. Marian Morawski, dostrzega w tamtych wydarzeniach działanie nadrzędnej siły duchowej, która koordynuje i spaja w jedną całość nurt "postępu organicznego" cywilizacji, nadając mu głęboki, duchowy sens. W tej sytuacji - jak sam stwierdza - nie wystarczają gazety codzienne. Potrzeba pism, "które by ten ruch duchowy w całości obejmowały, nadawały mu wyraźne kształty i poddały go dokładnej i zasadniczej krytyce". Dlatego powstaje periodyk o szerokich ramach, którego hasłem jest "aktualność i zasadniczość". Ma on za zadanie, analizując idee i wydarzenia, docierać do ich korzeni, używając "rozumu oświeconego wiarą" oraz doświadczenia własnego i innych. W dwudziestoleciu międzywojennym, "Przegląd Powszechny" stoi w centrum wydarzeń. Jego łamy wypełniają tematy przyciągające uwagę zarówno polskiej jak i zagranicznej opinii publicznej. Publikują tam: F. Konieczny, R. Eucken, T. Estreicher, I. Domeyko, E. Orzeszkowa i inni. Zawieszony na czas II wojny światowej, odradza się na nowo w 1947 r. Jednak już w 1953 r. władze komunistyczne zamykają redakcję. Symboliczną kontynuacją jest londyński miesięcznik wydawany przez o. J. Mirewicza pod tym samym tytułem. Stan ten trwa do 1982 r., kiedy o. Stanisław Opiela reaktywuje "Przegląd Powszechny", który odtąd ukazuje się do dziś. W latach 80. XX wieku redakcja jest miejscem spotkań demokratycznej opozycji, która znajduje tam bezpieczny azyl. Do "Przeglądu Powszechnego" piszą T. Mazowiecki, C. Miłosz, Z. Herbert, A. Wajda, J. Czapski, S. Stomma, J. Nowosielski, J. Tischner. U początku XXI w. redakcja "Przeglądu Powszechnego", przekonana o aktualności założeń poprzedników, kontynuuje 120-letnią tradycję przełamywania stereotypów i ukazywania zgodności Objawienia z rozumem, realizowaną w atmosferze umiarkowania i rzeczowości. - Różnorodność poruszanych tematów, czasem pozornie odległych od Kościoła, odzwierciedla szerokie rozumienie wiary, które każe odnajdywać ją wszędzie tam, gdzie człowiek czyni dobro. Religia przedstawiona w kontekście kultury, historii i polityki, pozwala ująć życie człowieka w całym bogactwie przejawów jego wiary, nie pomijając tych pośrednich, bardziej subtelnych, które nie odnoszą się wprost do Boga. Jest to zatem perspektywa par excellence katolicka - deklarują redaktorzy pisma. Obecnie redaktorem naczelnym "Przeglądu Powszechnego" jest o. Wacław Oszajca.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.