Sesją: "Kościół w mediach, media w Kościele", został uczczony jubileusz 120. rocznicy powstania "Przeglądu Powszechnego", znakomitego miesięcznika polskich jezuitów.
Kolosalną rolę w tej dziedzinie odegrały papieskie pielgrzymki do Polski w latach 1997 i 1999, kiedy to ogół polskich mediów - urzeczony świadectwem Ojca Świętego - zaczął nie tylko prawidłowo przekazywać jego przesłanie, ale i okazywać szersze zainteresowanie Kościołem. Obecny okres - trwający od 1999 roku - redaktor KAI nazwał czasem pokojowej, aczkolwiek nie wolnej od problemów współpracy Kościoła z mediami. Większość mediów "świeckich", jego zdaniem, charakteryzuje traktowanie Kościoła jako ważnego aktora życia publicznego, któremu należy się zainteresowanie równe innym sferom. Tak więc obecnie, najbardziej opiniotwórcze polskie media - za wyjątkiem tych, które przynależą do politycznego obozu SLD - starają się w miarę rzetelnie informować o życiu Kościoła, a nie z nim polemizować bądź walczyć. Wśród częstych medialnych błędów w tej dziedzinie Przeciszewski wymienił próby opisywania Kościoła na wzór sceny politycznej, gdzie toczy się ostra walka pomiędzy partiami, jak również przesadne poszukiwanie wątków sensacyjnych, czego najlepszym dowodem jest niedawna sprawa ks. Henryka Jankowskiego. Ewa Czaczkowka z « Rzeczpospolitej » podkreśliła, że często kregi kościelne mylą zadania mediów katolickich i świeckich, bowiem rolą tych ostatnich nie jest ewangelizacja, lecz informowanie. Dlatego też media skupiają się nie tyle na omawianiu codziennej, w tym liturgicznej i sakramentalnej działalności Kościoła, lecz tych zjawisk w nim, które wydają się być nowe i atrakcyjne. Rodzi to poczucie w Kościele, ze media nie oddają istoty jego działalności. Tadeusz Fredro-Boniecki z Polskiego Radia podkreślił wagę mądrej decyzji, jaką było oddelegowanie jezuitów do współpracy z mediami publicznymi w 1989 roku. Stwierdził, że zakonnicy ci, dzięki świetnemu przygotowaniu profesjonalnemu i szerokim horyzontom, doskonale się tam sprawdzili. Dzięki temu Polskie Radio ma teraz opinię rozgłośni, która w najbardziej obiektywny sposób prezentuje problematykę religijną. Mówiąc o mediach w Kościele, Fredro-Boniecki zauważył, że obok bardzo pozytywnych inicjatyw, jakie narodziły się w ostatnich latach, jednocześnie są media katolickie, co do których linii można mieć wątpliwości. Wśród tych ostatnich wymienił « ogólnopolską sieć radiową, która w miejsce ewangelizacji gra łagodne przeboje » oraz « Nasz Dziennik ». Mówiąc o tej gazecie przyznał, ze reprezentuje ona linię, która nie jest ani linią Soboru Watykańskiego II, ani nie odpowiada nauczaniu Jana Pawła II. Postulował potrzebę bardziej spójnej strategii medialnej w łonie Kościoła. Marek Zając z « Tygodnika Powszechnego » skupił się na roli, jaką może odegrać prawidłowa polityka informacyjna ze strony Kościoła, w sytuacjach kryzysów, jakie zdarza się przeżywać tej społeczności. Jako najlepszy z przykładów podał pracę służb informacyjnych Kościoła w Austrii, podczas niedawnego kryzysu w seminarium Saint Poelten. Dzięki temu - mimo tej afery - wizerunek Kościoła nie ucierpiał, a nawet przeciwnie, wzrosło zaufanie do Kościoła, jako instytucji potrafiącej szybko i sprawnie radzić sobie z własnymi problemami. Postulował konieczność szerszej refleksji na ten temat we wspólnocie polskiego Kościoła.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.