Gdańsk: Jeszcze o winie i bursztynie

Do metropolity nie wpłynęła z parafii św. Brygidy prośba o zezwolenie na handel winem. Australijskie wino wytrawne o nazwie "Monsignore" - czyli z języka włoskiego "prałat" - etykietowane jest zdjęciem ks. prałata Henryka Jankowskiego, budowniczego ołtarza bursztynowego, do niedawna proboszcza parafii św. Brygidy. Jak zapewnia ks. Jankowski, sprzedażą trunku ma się zająć firma dystrybucyjna na mocy stosowej umowy, która jeszcze nie została podpisana. "Do metropolity gdańskiego nie wpłynęła prośba o zezwolenia na handel winem, z którego dochód miałby zostać przeznaczony na budowę powstającego w kościele św. Brygidy w Gdańsku ołtarza bursztynowego" - oświadczył ks. Witold Bock, sekretarz prasowy metropolity. Dodał on, że abp Gocłowski nie wyraził i nie wyrazi zgody na sprzedaż alkoholu. "Arcybiskup jest przekonany, iż dochód ze sprzedaży alkoholu nie powinien zasilać konta budowy ołtarza" - powiedział ks. Bock. Podkreślił też, że osobą upoważnioną do reprezentowania parafii w tym zakresie jest administrator parafii. Ołtarz bursztynowy w bazylice św. Brygidy zaprojektował gdański artysta Mariusz Drapikowski. To najpewniej jedyny bursztynowy ołtarz w Polsce, a może i na świecie. Jest to także największy ołtarz, jaki obecnie budowany jest w polskich kościołach. Jego powierzchnia osiągnąć ma 120 metrów kwadratowych - dla porównania Bursztynowa Komnata liczyła 86 metrów kwadratowych - a wysokość 11 metrów. Szacuje się, że na budowę ołtarza użytych zostanie osiem ton bursztynu. W centrum już znajduje się wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej, wykonano również monstrancję oraz wizerunek orła.