Arcybiskup Basil Georges Casmoussa jest już na wolności. Jak poinformował przedstawiciel diecezji ksiądz Petros Mouche, przy uwalnianiu nie zapłacono żadnego okupu. Poprzednio porywacze żądali 200 tys. dolarów - podało Radio Watykańskie.
Stolica Apostolska potępiła porwanie syryjsko-katolickiego arcybiskupa Mosulu w północnym Iraku. W komunikacie wydanym w poniedziałek wieczorem przez watykański Sekretariat Stanu czyn ten nazwano niegodziwym aktem terroryzmu wyrażając nadzieję, że hierarcha zostanie niebawem uwolniony i powróci do swoich funkcji. Arcybiskup Basil Georges Casmoussa, ordynariusz syryjsko-antiocheńskiej diecezji Mosul został porwany w poniedziałek po południu. Jego samochód zatrzymali uzbrojeni osobnicy, którzy uprowadzili jedynie arcybiskupa, wywożąc go w bagażniku swojego pojazdu, a pozostawiając wolno innego duchownego i kierowcę. Północny Irak to obszar, gdzie chrześcijanie są stosunkowo liczni. W Mosulu mieszka ich około stu tysięcy. Tradycyjnie też nie narzekano na relacje z miejscowymi muzułmanami. Dopiero w ostatnim czasie, w związku z destabilizacją sytuacji politycznej w Iraku, ekstremistyczne grupy zaczęły atakować chrześcijańskie ośrodki, siejąc propagandę identyfikującą chrześcijan z amerykańskimi najeźdźcami. Jednym z elementów tej doktryny jest niszczycielska praktyka „dwa kościoły za jeden meczet”. Iraccy chrześcijanie skarżą się, że działalność terrorystów lub po prostu zwykłych bandytów nie napotyka praktycznie na żadne przeszkody ze strony policji czy wojska. O porwaniu arcybiskupa Basila Georgesa Casmoussa, ordynariusza syryjsko-antiocheńskiej diecezji Mosul mówi przebywający w Rzymie nuncjusz apostolski w Iraku, arcybiskup Fernando Filoni: - Nie wiemy jeszcze, kto go porwał ani też dlaczego. Można jedynie podejrzewać, że wobec wzrostu napięcia przed planowanymi na koniec miesiąca wyborami akt ten może być związany z tym wydarzeniem. Arcybiskup wyjechał z Mosulu, żeby odwiedzić rodzinę pogrążoną w żałobie, bowiem zgodnie z bardzo silną tradycją rodziny składają sobie życzenia osobiście. Wychodząc został porwany przez nieznanych sprawców. Nie po raz pierwszy dochodzi w Mosulu do aktów wymierzonych przeciwko Kościołowi Katolickiemu. W minionych miesiącach strzelano do drzwi mieszkania arcybiskupa i wysuwano pogróżki, zarówno wobec niego jak i Kościoła obrządku syryjskiego oraz chaldejskiego. Arcybiskup jest człowiekiem bardzo energicznym. Wiele czynił dla konsolidacji Kościoła, i zapewne także w tym kontekście należy postrzegać ten akt – jako eskalację działań wymierzonych przeciwko niemu, a zwłaszcza przeciwko Kościołowi katolickiemu obrządków syryjskiego i chaldejskiego.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.