Kard. Franciszek Macharski przewodniczył 18 marca, w wigilię uroczystości św. Józefa, w kościele karmelitów bosych w Krakowie Mszy św. ku czci św. Józefa, patrona miasta Krakowa.
Przed 290 laty, gdy Kraków przeżywał szczególnie trudne chwile, Rada miasta zawierzyła Kraków świętemu Józefowi. Cudowny obraz św. Józefa - Patrona Królewskiego Miasta Krakowa, przed którym się dokonało to zawierzenie, znajduje się obecnie w kościele karmelitów bosych przy ul. Rakowickiej 18. Obraz namalowany został w Rzymie w klasztorze Santa Maria della Scala techniką olejną na płótnie o wymiarach 281,5 x 170 cm. Sprowadzony do ówczesnego klasztoru karmelitańskiego świętych Michała i Józefa (przy ul. Poselskiej, gdzie obecnie jest Muzeum Archeologiczne) zasłynął łaskami i zaczął gromadzić wokół siebie licznych czcicieli św. Józefa, którzy szukali ratunku u niego, zwłaszcza w niebezpieczeństwie wojny czy zarazy. W 1714 r. na posiedzeniu radnych miasta jednogłośnie wybrano św. Józefa na Patrona Miasta Krakowa. Wybór ten zatwierdził w 1715 r. papież Klemens XI. Po kasacie tego klasztoru obraz został przeniesiony do kościoła sióstr karmelitanek bosych przy ul. Kopernika, gdzie przebywał do 1932 roku. Od tamtego czasu obraz ten był na ul. Rakowickiej. 25 lat temu ks. kard. Franciszek Macharski reinaugurował kult św. Józefa przy tym obrazie w nowym kościele karmelitów bosych. Święty Józef, "urzędowy patron stołecznego-królewskiego miasta Krakowa", jest także uczczony poprzez specjalne nabożeństwo odprawiane w kościele Mariackim w sam dzień 19 marca z udziałem władz miasta. Rada Miejska w roku 1714 postanowiła, „aby na wieczne czasy część i chwała Józefowi świętemu przez miasto i confratenię przy kościele Wielebnych Oyców Karmelitów Bosych pod tyt. S. Michała nieustawała, owszem sub ritu Ecclesiae Patricmonium festi eiusdem, według ustaw zakonnych dominica III post Pascha corocznie celebratur”. Zacytowane zdanie, a zapisano je w księgach miejskich 25 czerwca 1714 roku, jest - jak czytamy na magistrackich stronach internetowych - niezrozumiałe dla współczesnego człowieka, trudno się więc dziwić, że miejskie obchody odbywają się 19 marca, a nie – jak życzyła sobie Rada – w trzecią niedzielę po Wielkanocy. Karmelici bosi, którzy przybyli do Polski przed 400 laty, idąc za wskazaniami swej założycielki św. Teresy z Avila, ożywili kult św. Józefa w naszej Ojczyźnie, budując prawdopodobnie pierwszą kaplicę i kościół pod jego wezwaniem. A współcześni ich następcy, pielęgnując kult Oblubieńca Maryi, swoimi staraniami doprowadzili do nadania papieskiego pierścienia św. Józefowi w Wadowicach i do otwarcia tam jego sanktuarium. W tym roku mija pierwsza rocznica przyozdobienia pierścieniem papieskim obrazu św. Józefa w Wadowicach "na Górce", przed którym modlił się w swej młodości Ojciec Święty Jan Paweł II, mający drugie swoje imię chrzcielne św. Józefa. W tegorocznej wadowickiej nowennie ku czci św. Józefa brali udział biskupi, kapłani i przełożony generalny zakonu o. Alojzy Arostegui Gamboa OCD. W samą uroczystość 19 marca Mszy św. odpustowej przewodniczył prowincjał krakowski karmelitów bosych o. dr Szczepan Praśkiewicz OCD, a słowo Boże wygłosił o. prof. dr hab. Benignus Józef Wanat OCD, były wielokrotny prowincjał i inicjator rekultywacji czci św. Józefa u karmelitów bosych w Krakowie przed 25 laty. We wszystkich innych klasztorach karmelitów i karmelitanek bosych odbywały się nowenny i uroczystości ku czci św. Józefa.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.