Reklama

Watykan: Kto podpisał petycję?

Nie wszyscy kardynałowie biorący udział w przygotowaniach do wyboru nowego Papieża są przekonani, że okrzyki domagające się szybkiej beatyfikacji Jana Pawła II były spontaniczne.

Reklama

Pisze o tym "Corriere della Sera", przypominając, że transparenty z napisem "Santo subito" (Natychmiast święty), które pojawiły się na Placu św. Piotra w dniu jego pogrzebu, widziano tam już wcześniej. Na pewno nie zorganizowali tego jednak Polacy, dodaje dziennik, cytując, jako bardzo rozsądne opinie polskich hierarchów - Prymasa Józefa Glempa i arcybiskupa Józefa Michalika - że z beatyfikacją Jana Pawła II "nie należy się spieszyć". Jak informuje "Corriere", dziekan kolegium kardynalskiego otrzymał już petycję w sprawie przyspieszenia wyniesienia na ołtarze zmarłego 2 kwietnia Papieża. Nie podpisali jej jednak wszyscy uczestnicy dotychczasowych kongregacji ogólnych. Ci, którzy tego nie uczynili, nie są przeciwni inicjatywie, lecz uważają, że nie należy wywierać nacisku na nowego Papieża. Watykanista dziennika Luigi Accattoli zastanawia się, w której grupie jest następca Jana Pawła II: tych, którzy podpisali, czy też tych, którzy uznali to za niestosowne. Polska Agencja Prasowa poinformowała we wtorek: Kardynałowie składają podpisy pod petycją w sprawie przyspieszenia beatyfikacji Jana Pawła II - podaje we wtorek "Corriere della Sera" podkreślając, że purpuraci złożą ją na ręce dziekana kolegium kardynalskiego kardynała Josepha Ratzingera. To on przekaże ją nowemu papieżowi. Jak pisze największa włoska gazeta, nie wiadomo, ilu kardynałów podpisało petycję, skierowaną do następnego biskupa Rzymu. Według informacji dziennika, pismo leży na stole podczas odbywających się codziennie kongregacji i może je podpisać każdy, kto chce. Podpisów jest wiele, ale nie złożyli ich wszyscy - twierdzi "Corriere della Sera". Podkreśla, że ci, którzy nie podpisali się pod petycją, nie kwestionują propozycji beatyfikacji, lecz wątpią, czy sprawą powinna zajmować się kongregacja kardynałów, a więc organ tymczasowy. "Nie jest wcale pewne, że nowy papież - choć może to zrobić - zdecyduje się na beatyfikację Jana Pawła II w błyskawicznym tempie, rezygnując z regularnego procesu" - zauważa watykanista gazety Luigi Accattoli. Przypomina, że w poniedziałek sekretarz Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych arcybiskup Edward Nowak zasugerował, że ogłoszenie beatyfikacji byłoby możliwe już w październiku w czasie synodu biskupów. Accattoli zwraca jednak uwagę na ostrożność, z jaką hierarchowie z Watykanu potraktowali tę wypowiedź. Według niego najostrożniej i najbardziej realistycznie podeszli do niej przedstawiciele Episkopatu Polski, uznając termin październikowy za mało prawdopodobny. Poza tym - zauważono - wznoszone na placu Świętego Piotra podczas pogrzebu okrzyki "natychmiast święty" nie były aż tak spontaniczne, jak mogłoby się wydawać, lecz były prawdopodobnie rezultatem zorganizowanej akcji. Jak stwierdzają rozmówcy "Corriere della Sera", najlepiej świadczą o tym przyniesione na uroczystości pogrzebowe transparenty z takim właśnie hasłem.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
4°C Wtorek
rano
7°C Wtorek
dzień
8°C Wtorek
wieczór
6°C Środa
noc
wiecej »

Reklama