14 kwietnia zmarł w Krakowie w wieku 79 lat ks. Jan Palusiński SDB. Był twórcą słynnego festiwalu muzyki religijnej "Sacrosong".
Pierwszą edycję zorganizował w 1969 r. w Łodzi, gdzie był wówczas duszpasterzem akademickim. W kościele św. Teresy rozbrzmiały nieznane wcześniej we wnętrzach sakralnych gitary elektryczne, śpiewano w stylu bigbitowym. Ks. Palusiński był zawsze dynamiczny w działaniu, więc starał się ściągać na swoje festiwale gwiazdy estrady. On sam doceniał siłę ich przyciągania po tym, gdy zobaczył na festiwalu muzyki chrześcijańskiej w Anglii występ Cliffa Richarda. Pierwszy Sacrosong miał uświetnić występ Anny German. Artystka przyjechała nawet do Łodzi, ale skutki jej włoskiego wypadku samochodowego z 1967 r. dawały, niestety, jeszcze wciąż znać o sobie i w rezultacie German nie pojawiła się na estradzie, choć bardzo tego żałowała.
Dużego wsparcia udzielił wówczas ks. Palusińskiemu kard. Karol Wojtyła, który znał go z Krakowa. Przyjechał m.in. na otwarcie festiwalu. Jego wsparcie było nieocenione, gdyż wielu przedstawicieli duchowieństwa polskiego podchodziło wówczas z wielką rezerwą do grania bigbitu w kościołach. „Był to rodzaj festiwalu muzyki i piosenki religijnej, któremu towarzyszyła modlitwa i refleksja. Spotkania odbywały się w różnych miejscach w Polsce i przyciągały dużo młodzieży. W nich także uczestniczyłem i trochę pomagałem finansowo w ich organizacji. Dobrze wspominam te spotkania” – napisał później Jan Paweł II w książce „Wstańcie, chodźmy”.
Z czasem „Sacrosong” stał się bardzo popularny, a organizowano go w różnych miejscach Polski. Podczas koncertów kościoły pękały w szwach. Do udziału zapisywały się liczne zespoły i soliści. Kościół przekonał się do tej formy ewangelizacji. "Życzę więc, ażeby nadal nie zabrakło »Sacrosongowi« w Polsce natchnień – i aby owoce jego twórczości nadal trafiały do duszpasterstwa. Aby stawały się wyrazem i środkiem współczesnej ewangelizacji!" – mówił 8 czerwca 1979 r. Jan Paweł II podczas spotkania z młodzieżą na krakowskiej Skałce.
„Doceniała” to komunistyczna bezpieka, która przewidująco uznała, że „Sacrosongi” przyciągają do Kościoła młodzież i rozpoczęła uważną inwigilację.
Na „Sacrosongu” w Chorzowie w 1971 r. debiutowała np. Izabela Trojanowska, późniejsza popularna piosenkarka i aktorka. W nowohuckim „Sacrosongu” w 1984 r. wziął z kolei udział znany wykonawca ballad Paweł Orkisz, otrzymując w rezultacie Nagrodę „Solidarności”.
Wiele osób kojarzy „Sacrosong” z muzyką religijną w wydaniu estradowym – gitary, perkusje etc. Mało kto pamięta zaś, że był tam także obecny silny nurt współczesnej muzyki tzw. poważnej. Podczas „Sacrosongów” odbywały się prawykonania kompozycji polskich twórców, m.in. Grażyny Pstrokońskiej-Nawratil i Aleksandra Lasonia.
Z „Sacrosongiem” byli związani również twórcy poezji, np. Adam Macedoński i Anna Pogonowska. „»Ku przepaści zmierza świat, bo brata nienawidzi brat« – śpiewały dziewczęta z Liceum Sióstr z Niepokalanowa tekst Adama Macedońskiego, z niezmierną mocą i siłą przekonania, wyciskającą łzy i ściskającą za gardło, podczas »Sacrosongu '71« w Katowicach” – wspomniano na stronie Fundacji "Sacrosong". Wiele współczesnych polskich piosenek religijnych zostało napisanych specjalnie dla "Sacrosongu".
"Sacrosong" doczekał się nawet własnego hymnu: „Budujemy Kościół Boży w własnym sercu, w domu, w kraju, budujemy Kościół Boży na całym świecie”.
Nie byłoby tego fenomenu muzycznej kultury chrześcijańskiej, gdyby nie energia i wizja jego założyciela, zmarłego ks. Jana Palusińskiego. Ów salezjanin miał również wizję utworzenia w Kościele nowego święta – „Święta Stworzenia Świata i Człowieka”. Póki co, nic z tego nie wyszło.
Pogrzeb ks. Jana Palusińskiego odbędzie 19 kwietnia w Krakowie. Po Mszy św. w kościele św. Stanisława Kostki na Dębnikach o godz. 15 trumna z ciałem zmarłego zostanie złożona na cmentarzu salwatorskim.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.