Około 600 chrześcijan z plemienia Dalitów zostało przymusowo "nawróconych" na hinduizm w stanie Orisa w północno-wschodnich Indiach - podaje Nasz Dziennik.
Fundamentaliści z ugrupowania Vishwa Hindu Parishad, związanego z rządzącą na szczeblu lokalnym partią Bharatiya Janata, zorganizowali ceremonię rzekomej "rekonwersji" dla 120 rodzin. Wszyscy uczestnicy podpisali oświadczenie, wymagane przez prawo wyznaniowe stanu Orisa, że zmieniają religię z własnego wyboru. "Ceremonię" zabezpieczały oddziały policji. Ordynariusz miejscowej diecezji Sambalpur zarzucił hinduistycznym fundamentalistom, że wykorzystują ubóstwo i dyskryminację chrześcijan nienależących do żadnej kasty. Starają się ich zjednać pieniędzmi i odzieżą, a gdy to nie skutkuje, uciekają się do przemocy i pogróżek. Pozostającym przy praktykowaniu chrześcijaństwa grożą przede wszystkim utratą pracy.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.
Najbardziej restrykcyjne pod tym względem są województwa: lubuskie i świętokrzyskie.
"Czytanie Dantego przez niewierzącego przynajmniej przygotuje jego umysł i serce na nawrócenie."
Moim obowiązkiem jest zachowanie danych penitenta w tajemnicy - dodał.