Chrześcijanie nie mogą aprobować praw niezgodnych z wyznawaną przez nich etyką i nie można się tu powoływać na rzekome wymogi demokracji. Zwrócił na to uwagę kardynał Renato Martino - podalo Radio Watykańskie.
Przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” przemawiał 18 maja po południu w siedzibie kierowanej przez siebie dykasterii na spotkaniu poświęconym znaczeniu katolickiej nauki społecznej dla formacji i zaangażowania świeckich chrześcijan. Zostało ono zorganizowane przez Międzynarodową Federację Mężczyzn Katolickich z udziałem kilku innych organizacji o światowym zasięgu – w tym JOC, czyli Katolickiej Młodzieży Robotniczej. Kardynał Martino wskazał na zasadnicze wartości etyczne związane ze świętością życia, nierozerwalnością małżeństwa, poprawną informacją, badaniami naukowymi i decyzjami gospodarczymi. Podważanie ich prowadzi do dehumanizacji. Bez nich życie społeczne i polityczne staje się dżunglą, w której panuje przemoc i prawo silniejszego. Chrześcijanie – dodał szef watykańskiej dykasterii – muszą zdecydowanie odrzucać grzech. Dlatego również wobec „struktur grzechu” nie mogą przyzwalająco milczeć, ale winni je demaskować i wyraźnie się im przeciwstawiać.
"Nie można w pełni zrozumieć św. Jana Pawła II bez poznania Karola Wojtyły."
Napięcia między Egiptem a Etiopią mogą przerodzić się w wojnę.
Były szef EBC ostrzegł, że jeśli UE nie pobudzi gospodarki, czeka ją "powolna agonia".
W 2023 r. liczba dni, którą Polacy spędzili na L4 z powodu epizodów depresyjnych wzrosła o 7,9 proc.
Pracownicy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków ruszyli w teren liczyć straty.