Orędzie Jana Pawła II jest wielkim wyzwaniem dla Kościoła, dla świata, dla wszystkich Polaków - powiedział abp Stanisław Dziwisz w homilii podczas uroczystości w Skoczowie, upamiętniających 10. rocznicę wizyty Ojca Świętego w tym mieście.
Były sekretarz osobisty Jana Pawła II podkreślił w niedzielnej homilii na Kaplicówce, że Jan Paweł II zostawił nam, w testamencie, orędzie swego nauczania, swego przykładu, swej głębokiej wiary i ofiarnej miłości, swojej świętości. - Orędzie to jest wielkim wyzwaniem dla Kościoła, dla świata, dla wszystkich Polaków, dla nas tu zgromadzonych. Najważniejszą naukę, jaka płynie z tego orędzia można wyrazić słowami Ojca Świętego, że trzeba od nowa rozpoczynać wszystko od Chrystusa, od pogłębiania i umacniania więzi wiary i miłości z Nim - powiedział. Gość z Rzymu przypomniał także słowa Jana Pawła II sprzed 10 lat, że podstawowym problemem w Polsce "pozostaje sprawa ładu moralnego", który jest fundamentem życia każdego człowieka i społeczeństwa. - Te słowa Ojca Świętego, który kochał swą Ojczyznę jak matkę, są ciągle aktualne. Udane życie nie polega na wypaczaniu i zagłuszaniu własnego lub cudzego sumienia, nie polega na egoizmie, ale na darze z samego siebie na miłości Boga i bliźniego "aż do końca" - mówił kaznodzieja. - Janie Pawle II, dziękujemy, że byłeś z nami. Janie Pawle II Wielki, dziękujemy ci, że jesteś z nami. Janie Pawle II święty, módl się za nami. Amen - modlił się na zakończenie homilii. Wierni przyjęli te słowa burzą oklasków. Po mszy abp Dziwisz poświęcił pomnik z granitu, ustawiony na wzgórzu Kaplicówka, który upamiętnił miejsce, gdzie Jan Paweł II spotkał się z wiernymi 22 maja 1995 roku. 12-tonowy granitowy monument stanął w miejscu, w którym 22 maja 1995 roku znajdował się ołtarz. Widnieje na nim duży papieski herb, krzyż i inskrypcja wspominająca pobyt Jana Pawła II w Skoczowie.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.