Kolonia 2005: Trzy razy mniej Polaków

Na Światowy Dzień Młodzieży do Kolonii wybiera się tylko 17 tysięcy Polaków - trzy razy mniej, niż spodziewali się organizatorzy - zwraca uwagę Rzeczpospolita.

XX Światowy Dzień Młodzieży, spotkanie młodych z całego świata, zaczyna się 11 sierpnia. Pięć dni kilkaset tysięcy młodych spędzi w diecezjach na terenie całych Niemiec, a 16 sierpnia spotkają się wszyscy w Kolonii. Dwa dni później przyjedzie do nich papież Benedykt XVI. Z Polski na Światowy Dzień Młodzieży jeździły zawsze duże grupy. W tym roku będzie ich trzy razy mniej. - Liczyliśmy na 50 - 60 tys. osób - mówi ks. Grzegorz Suchodolski, dyrektor Krajowego Biura Światowego Dnia Młodzieży. - Podejrzewamy, że dla wielu młodych przeszkodą w wyjeździe do Kolonii są puste portfele. To koszt rzędu 1000 - 1100 złotych. Za pobyt w Kolonii trzeba zapłacić trochę więcej niż za podobny pobyt Rzymie w 2000 r. Młodzi Polacy byli do tej pory jedną z najliczniejszych grup narodowych na Dniach Młodzieży. Do Rzymu w 2000 r. pojechało 50 tys. pielgrzymów - byli trzecią nacją pod względem liczby uczestników. W 1997 r. na spotkaniu młodych w Paryżu było 25 tys. Polaków. Trzy lata temu na Światowy Dzień Młodzieży do Toronto pojechało jedynie 5 tys., ale wtedy na przeszkodzie stanęły odległość i koszty podróży. Do Kolonii na XX Światowy Dzień Młodzieży przyjedzie z Polski tylko 17 tys. osób, w tym 15 tys. w grupach organizowanych przez parafie, 2 tys. przez ruchy kościelne (głównie neokatechumenat). Czy o mniejszej liczbie zgłoszeń decydują tylko pieniądze? - Tym razem mniej parafii organizuje wyjazdy. Być może jest w tym grzech zaniechania? - zastanawia się ks. Suchodolski. Według niego mniejsza liczba zgłoszeń nie ma związku ze śmiercią Jana Pawła II: - Od początku roku, gdy zaczęły się zapisy na wyjazd, widać było, że tym razem będzie mniej chętnych. Innego zdania jest Magdalena Lenart z Lublina, która od 1997 r. jeździ na spotkania papieża z młodzieżą: - Część młodzieży szczególnym umiłowaniem darzyła Jana Pawła II, może dlatego trudno się jej przyzwyczaić do nowego papieża. Ja w nauce Benedykta XVI dostrzegam kontynuację dzieła Jana Pawła II. Do Kolonii jadę jak na spotkanie z dwoma papieżami. Najwięcej młodych pojedzie do Kolonii z diecezji warszawskiej - ponad 2 tys. osób, z lubelskiej prawie 1, 3 tys., katowickiej - 1,2 tys. Większość pielgrzymów z Warszawy i Lublina to członkowie neokatechumenatu. Najmniej osób wyjedzie z diecezji łowickiej, włocławskiej i drohiczyńskiej. Organizatorzy XX Światowego Dnia Młodzieży w Kolonii spodziewają się 400 tys. osób ze 154 krajów świata, a na mszy kończącej zlot, z udziałem Benedykta XVI - 800 tys. Najwięcej przyjedzie Włochów (od 80 do 100 tys.) i Niemców (65 tys). Krajowe Biuro XX Światowego Dnia Młodzieży, które działa w Siedlcach, nadal przyjmuje zgłoszenia na wyjazd (www.sdm.org.pl). ks. Sławomir Płusa, koordynator diecezji radomskiej XX Światowego Dnia Młodzieży: - Przywiązanie do Jana Pawła II odgrywało dużą rolę w wyjazdach młodych Polaków na Światowe Dni Młodzieży. Gdyby żył, może zgłosiłoby się więcej osób. Polacy głównie w kraju przeżywali śmierć i pożegnanie papieża. Natomiast liczba zgłoszeń z Włoch na Dni Młodzieży wzrosła gwałtownie po pogrzebie Jana Pawła II. Sto tysięcy Włochów wybiera się do Kolonii na znak solidarności z Benedyktem XVI. Na mniejszą liczbę zgłoszeń Polaków wpłynęły na pewno ich finanse. Ważna jest także magia miejsca. Rzym czy Paryż zawsze będą przyciągać, Kolonia nas nie pociąga. Na takich spotkaniach przeżycia religijne zwykle wiążą się z turystycznymi. Mniejsza grupa oznacza większą dojrzałość, bo turystyka schodzi wtedy na dalszy plan.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
7°C Czwartek
dzień
8°C Czwartek
wieczór
6°C Piątek
noc
3°C Piątek
rano
wiecej »