Mija piąta rocznica śmierci księdza Józefa Tischnera - przypomniała Gazeta Wyborcza.
Jan Turnau napisał: Choć umierał długo, wciąż mieliśmy nadzieję, że jeszcze nam pożyje: nie miał nawet 70 lat. Nam - olbrzymiej liczbie jego czytelników, wielbicieli, duchowych uczniów Bóg dał mu talenty niezwykłe: jaki inny wybitny filozof polski był tak dowcipny, który tak umiał łączyć błyskotliwość stylu z oryginalnością myśli, ilu mieliśmy księży tak śmiałych w krytyce Kościoła, a kochających go tak serdecznie? Pisał i mówił o wielu sprawach, od Biblii do polityki. Myślę, że najważniejsze było to, co wniósł do dialogu swego Kościoła z demokracją i liberalizmem. "Nieszczęsny dar wolności", tytuł jednej z jego książek, to ironicznie sformułowane twierdzenie, że "homo sapiens" jest istotą wolną i nie powinien się tej wolności obawiać, uciekać przed nią w infantylne zacisze. To ksiądz Józef był autorem terminu "homo sovieticus", który zrobił międzynarodową karierę. Walczył z mentalnością grzecznego obywatela PRL, napisał "Etykę solidarności". Równocześnie wewnątrz wspólnoty kościelnej wojował z mentalnością bezmyślnej owieczki, która najlepiej czuje się w stadzie. Nie każdy pasterz go rozumiał, owczarki szczekały zawzięcie... A przecież nie głosił żadnego libertynizmu, stawiał twarde wymagania moralne, formułowane coraz wyraźniej. Mówił jednak językiem XX wieku, umiejętność lingwistyczna wciąż rzadka wśród polskiego kleru. Krytykowany za życia po śmierci z wolna staje się polskim "klasykiem katolicyzmu".
"Czuję się prawdopodobnie tak, jak Polacy, gdy wybrano św. Jana Pawła II."
Ustalenia, które pozwalają na wwóz większości ukraińskich towarów do UE bez cła tracą moc 6 czerwca.
Mieszkańcy regionów terroryzowanych przez zbrojne bandy założyli w stolicy "obóz protestacyjny".
Malijskie Siły Zbrojne (FAMA) wraz z rosyjskimi najemnikami aresztowały ok 100 mężczyzn.
Turecka policja zatrzymała 97 studentów Uniwersytetu Bosforskiego w Stambule .
Specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy gen. Keith Kellogg mógł dokonać nadinterpretacji.