Konrad Szymański z PiS broni w Parlamencie Europejskim praw muzułmanek do noszenia religijnych chust.
Motywuje, że zakaz noszenia symboli religijnych jest przekroczeniem dopuszczalnej granicy ingerencji państwa w życie obywateli, przekracza też obowiązującą w większości cywilizowanych krajów zasadę rozdziału religii i państwa. W zwiazku z rozpatrywaniem przez Parlament Europejski raportu Emine Bozkurt pt. "Rola kobiet w Turcji", Konrad Szymanski, PiS/UEN, zlozyl poprawke, która podnosi problem zakazu noszenia w miejscach publicznych religijnych nakryc glowy (czadorów, kwefów, burek) przez kobiety w Turcji. Poprawka ta wywoluje duze emocje poniewaz zakaz podobny do tureckiego od 2004 roku obowiazuje takze we francuskich szkolach. W obu krajach zakaz motywowany jest laickim charakterem panstwa i koniecznoscia rozdzialu religii i panstwa. Zdaniem Szymanskiego jest to jednak przekroczenie dopuszczalnej granicy ingerencji panstwa w zycie religijne obywateli. "Zgadzam sie z zasada rozdzialu religii i panstwa, ale zakaz noszenia nakryc glowy, który jest m.in. wyrazem skromnosci u kobiet arabskich, perskich, czy muzulmanskich, istotnie ogranicza ich wolnosc religijna." - tlumaczy Konrad Szymanski z PiS. "We Francji mamy juz dzis do czynienia z zakazem noszenia takze innych oznak religijnych w szkolach - jarmulki, czy widocznego krzyza. To zdradza wrecz totalitarne sklonnosci takiego laicyzmu" - dodaje. Propozycja zapisu zgloszonego przez polskiego posla, który bedzie glosowany w srode brzmi: "Parlament Europejski podkresla, iz rozdzial religii od panstwa jest jednym z podstawowych europejskich standardów politycznych; uwaza jednak, ze laickosc panstwa nie moze w zaden sposób dyskryminowac obywateli ze wzgledu na sposób ubierania sie, który wynika z wyznawanej przez nich religii." W poparcie dla tej poprawki zaangazowalo sie wiele kobiecych tureckich organizacji w Europie.
Na terenach objętych konfliktami respektowane być powinno prawo humanitarne.
Organizatorzy zapowiadają, że będzie barwny, taneczny i pełen radości. Koniecznie posłuchaj!
Twierdzi, że byłby tam narażony na nadużycia i brak opieki zdrowotnej.
Przypada ona 13 dni po Wigilii u katolików, czyli 6 stycznia w kalendarzu gregoriańskim.
Sąd nakazał zbadanie możliwości popełnienia zbrodni wojennych przez żołnierza z Izraela.