Wspólnota międzynarodowa winna wypracować układ regulujący zasady handlu bronią w oparciu o prawo międzynarodowe i prawa człowieka. Zapobiegając działaniom zbrojnym możemy ocalić życie milionów ludzi - stwierdził stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Arcybiskup Celestino Migliore wypowiedział się w Nowym Jorku na spotkaniu dotyczącym realizacji przyjętego przed czterema laty Programu Działania w sprawie zapobiegania nielegalnemu handlowi i rozprzestrzenianiu broni ręcznej strzeleckiej i lekkiej. Do takiej konwencjonalnej broni zalicza się rewolwery, pistolety, karabiny – także maszynowe, granatniki, lekkie działa przeciwlotnicze oraz ręczne wyrzutnie rakietowe. Prosty dostęp do niej i łatwość w jej użyciu powodują, że w konfliktach staje się ona głównym narzędziem przemocy. Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przy ONZ wskazał na konieczność wzmożenia międzynarodowej współpracy, by skutecznie przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się broni ręcznej strzeleckiej i lekkiej. Nielegalny handel taką bronią jest zagrożeniem dla pokoju, rozwoju ludzkiego i bezpieczeństwa. Wiąże się z wielu innymi niepokojącymi zjawiskami, jak terroryzm, zorganizowana przestępczość, handel żywym towarem czy narkotykami. Wspomniany Program Działania porusza też sprawę dzieci uczestniczących w konfliktach zbrojnych. Zdaniem Stolicy Apostolskiej – podkreślił arcybiskup Migliore – koniecznym jest uwzględnianie tych dzieci w programach rozbrojenia, demobilizacji i reintegracji społecznej kombatantów, realizowanych po ustaniu konfliktu.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.