Kanada: Zalegalizowali "małżeństwa homoseksualne"

Ustawa legalizująca małżeństwa homoseksualne została uchwalona w nocy ze środy na czwartek czasu polskiego przez kanadyjski Senat i natychmiast podpisana przez przewodniczącego sądu najwyższego, automatycznie wchodząc w życie. Stało się tak mimo silnego lobby przeciw ustawie konserwatywnych polityków oraz Kościoła katolickiego. Małżeństwa homoseksualne nie są w Kanadzie nowością. W ostatnich latach zgodziły się na nie władze ośmiu z dziesięciu kanadyjskich prowincji. Teraz parlament zalegalizował je jednak w całym kraju. Poza Kanadą małżeństwa homoseksualne są dozwolone w Holandii, Belgii i Hiszpanii. W wielu krajach zachodniej Europy funkcjonują też tzw. związki cywilne nadające homoseksualnym parom prawa podobne do małżeńskich, ale z wyjątkami (np. bez prawa do adopcji dzieci). Debata o małżeństwach homoseksualnych w Kanadzie była uważnie śledzona w USA. Tu podobna debata toczy się od kilku lat i jest jedną z najgorętszych kwestii politycznych. Małżeństwa homoseksualne są legalne w stanie Massachusetts, a związki cywilne istnieją w Vermont i Connecticut. Choć setki amerykańskich par homoseksualnych od dłuższego czasu wyjeżdżało do Kanady, by wziąć tam ślub, miało to znaczenie głównie symboliczne. Amerykańskie urzędy nie chcą bowiem uznawać kanadyjskich aktów ślubu dla par homoseksualnych. Wbrew początkowym obawom organizacji kościelnych kanadyjska ustawa nie narzuca księżom obowiązku udzielania ślubów parom homoseksualnym. Muszą ich udzielać tylko urzędy stanu cywilnego. - Niezależnie od moich religijnych przekonań wierzę, iż wszyscy Kanadyjczycy powinni mieć takie same prawa małżeńskie - powiedział wczoraj Paul Martin, premier Kanady i zdeklarowany katolik.