Reklama

Sto dni Benedykta XVI

Dziś mija sto dni pontyfikatu Ojca Świętego Benedykta XVI. Z tej okazji pierwsze podsumowania przynoszą polskie gazety.

Reklama

Gazeta Wyborcza: Dziś mija sto dni, od kiedy kardynał Joseph Ratzinger przyjął imię Benedykta XVI. O jego wizji pontyfikatu można już sporo powiedzieć Bycie papieżem jest w pewnym sensie trudne - powiedział Benedykt XVI proszony o podsumowanie stu dni swojego pontyfikatu. Pierwszy papieski jubileusz obchodził w Dolinie Aosty, gdzie spotkał się z duchownymi i dziennikarzami. Przy tej okazji rzecznik Watykanu ujawnił, że papież pracuje nad pierwszą encykliką, która zapewne będzie najlepszą odpowiedzią na pytanie o program nowego papieża. Już widać jednak, że świat od pierwszych chwil przyjął następcę Jana Pawła II zaskakująco ciepło. - Ciekawe, że w Azji wszyscy wyrażają uznanie dla rygoru doktrynalnego papieża Ratzingera - powiedział tuż po konklawe o. Bernardo Cervellera, szef agencji informacyjnej Asia News. Radość panowała w podziemnym kościele chińskim, gdzie Ratzinger postrzegany jest jako obrońca wolności religijnej. Już w maju rzecznik chińskiego MSZ Kong Quan stwierdził, że władze Chin zainteresowane są ponownym nawiązaniem zerwanych pół wieku temu przez Pekin stosunków dyplomatycznych z Watykanem. Entuzjazmu nie brakowało też w Europie. Tak jednoznaczne reakcje mogły dziwić - nie sposób przecież nie łączyć nowo wybranego papieża z wygłoszoną przez niego, jeszcze jako kardynała, homilią na mszy rozpoczynającej konklawe. Mówił wtedy o dyktaturze relatywizmu, ostrzegał przed "niejasnym mistycyzmem religijnym". Pojawiły się wówczas głosy, że to radykalne kazanie jest swoistym programem wyborczym Ratzingera. Ponoć wtedy kardynałowie mieli się utwierdzić w swojej decyzji, kto zostanie następnym papieżem. Lecz w trakcie mszy inaugurującej pontyfikat Benedykt XVI unikał podobnych tonów, podkreślając tylko, że "podejmie się odbudowy pełnej i widzialnej jedności" Kościoła. Papież szybko udowodnił, że ostrości sądów tracić nie zamierza, popierając bojkot włoskiego referendum w sprawie sztucznego zapłodnienia, klonowania człowieka i osobowości prawnej dla embrionów. "Nawet gdyby miały za to posypać się na jego głowę gromy, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary jest do tego przyzwyczajony" - komentował znany watykanista Marco Politi. Papież odniósł wtedy pierwsze zwycięstwo - Włosi referendum zbojkotowali.

Więcej na następnej stronie
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Poniedziałek
dzień
4°C Poniedziałek
wieczór
2°C Wtorek
noc
1°C Wtorek
rano
wiecej »

Reklama