[Benedykt XVI pojechał do Kolonii z obowiązku, bo musiał kontynuować dziedzictwo Jana Pawła II, ale bardzo tam cierpi, gdyż takie tłumy i stadionowa wiara nie są dla niego - powiedział znany włoski publicysta katolicki Vittorio Messori w wywiadzie dla dziennika "La Stampa".][1] [1]: http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4&art=1124444969
Kliknij na zajawkę powyżej, aby przeczytać więcej.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.