Już za kilkadziesiąt lat chrześcijanie mogą stać się mniejszością w Wielkiej Brytanii.
Takie wyniki ostatnich badań przedstawiło brytyjskie stowarzyszenie Christian Research. Według tej instytucji badającej tendencje religijne wśród Brytyjczyków, w roku 2040 w meczetach będzie dwa razy więcej wiernych niż w chrześcijańskich świątyniach. Obecnie ponad 70 proc. Brytyjczyków deklaruje się jako chrześcijanie. Jednak - głównie z powodu malejącego przyrostu naturalnego - za 35 lat będzie ich o połowę mniej, a średnia wieku wśród praktykujących anglikanów, protestantów i katolików wzrośnie do 64 lat - ostrzega Christian Research. Według brytyjskich naukowców, taki stan rzeczy doprowadzi do zamknięcia około 18 tysięcy chrześcijańskich miejsc kultu.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.