- Nagroda im. Roberta Bressona na pewno jest potwierdzeniem, że to, co robię od paru lat, jest słuszne - powiedział KAI Jerzy Stuhr.
Wyróżnienie to, przyznawane przez kilka katolickich instytucji, w tym Papieskie Rady: ds. kultury i środków społecznego przekazu, wręczył mu na festiwalu filmowym w Wenecji jej patriarcha kard. Angelo Scola. Kard. Scola przypomniał podczas ceremonii wręczenia nagrody , że "Kościół zainteresowany jest sztuką filmową, gdyż stanowi ona jeden z języków najlepiej wyrażających duchowe poszukiwania człowieka". Patriarcha Wenecji podkreślił, że Jerzy Stuhrt otrzymuje nagrodę im. Roberta Bressona, ponieważ "jest jednym z tych, którzy najlepiej udowodnił zdolność służenia człowiekowi tej formy sztuki". - Artysta czasem musi mieć takie potwierdzenie - wyznał znany także we Włoszech polski aktor i reżyser, autor pokazywanych na weneckim festiwalu filmów "Historie miłosne" (1997) i "Tydzień z życia mężczyzny" (1999). Jest on zbudowany tym, że nagrodę przyznały mu te osoby i instytucje, które znalazły w nim reprezentanta "poszukiwaczy wartości duchowych człowieka. - Dlatego myślę, że jest to ważny moment w moim życiu, który daje pewność, że w tym kierunku mogę dalej iść i że nie jestem w tym osamotniony - powiedział Jerzy Stuhr. Przed Stuhrem prestiżową katolicką nagrodę otrzymali m.in. tacy twórcy kina jak Giuseppe Tornatore, Manoel de Oliveira, Theo Angelopoulos, Krzysztof Zanussi i Wim Wenders. Nagrodę, której patronuje prezydent Republiki Włoskiej, przyznaje dyrekcja rzymskiego festiwalu kina religijnego "Tertio millennio", kandydatury zaś opiniują Papieskie Rady: ds. kultury i środków społecznego przekazu. Jak powiedziano w statucie nagrody, otrzymuje ją "osobowość ze świata kina, która dała szczere i intensywne świadectwo trudnej drogi poszukiwania duchowego sensu naszego życia".
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.