Władze Lublina jako pierwszy samorząd w kraju postanowiły organizować pochówki ciał dzieci poczętych, których wyrzekli się rodzice.
Na cmentarzu komunalnym na Majdanku wyznaczono już kwaterę pod mogiłę, w której będą grzebane. Przy mogile stanie okazały nagrobek z przejmującym obrazem wyrażającym dramat nienarodzonych autorstwa artysty plastyka Marka Piątkowskiego. - Jako wspólnota samorządowa uważamy za słuszne, aby zająć się pochówkiem dzieci poczętych, które zostały przez swoich rodziców porzucone - uważa Andrzej Pruszkowski, prezydent Lublina. - Ich szczątki nie mogą być traktowane jako swego rodzaju odpady i utylizowane przez spalanie razem z np. amputowanymi kończynami - dodał prezydent, zachęcając inne miasta prowadzące cmentarze komunalne do podobnego rozwiązania problemu. - Sprawa jest wyjątkowo ważna, a przy całym jej bolesnym kontekście postawa władz miasta wyjątkowo napawa nadzieją i otuchą - uważa ks. prof. Andrzej Szostek, etyk, były wieloletni rektor KUL, gratulując prezydentowi Lublina Andrzejowi Pruszkowskiemu podjęcia tej inicjatywy. Zdaniem ks. prof. Szostka, dziecku poczętemu jako istocie ludzkiej zrodzonej z aktu miłości dwojga należy się szacunek nie mniejszy niż tym, którzy mieli więcej szczęścia. - To, że dziś zastanawiamy się, jak te dzieci godnie pochować i otoczyć pamięcią i modlitwą, jest bardzo podnoszącym na duchu znakiem wzrostu naszej świadomości - uważa ksiądz profesor. - To wielki test naszego humanitaryzmu i chrześcijaństwa - dodaje. Władze Lublina nie widzą dla swojej inicjatywy żadnych przeszkód natury prawnej, gdyż uważają, że zajmowanie się grzebaniem porzuconych ciał zmarłych należy do zadań gminy. Została już wyznaczona kwatera o wymiarach 6 na 4 metry przy głównej alei cmentarza komunalnego na Majdanku, naprzeciwko Mogiły Wołyńskiej, gdzie chowane będą ciała dzieci. Według szacunków, rocznie takich pochówków będzie kilka. Władze miasta liczą na włączenie się do budowy nagrobka firm prowadzących działalność na cmentarzu komunalnym. Będzie on prosty, z ustawioną pionową tablicą, na której znajdzie się kompozycja graficzna artysty Marka Piątkowskiego. Znajdzie się na niej zrozpaczona Matka obejmującą pionowe drzewce krzyża. W dolnej części obrazu widać leżące ciała dzieci. - Jest to odwołanie się do tradycji chrześcijańskiej - wyjaśnia Marek Piątkowski. - Chciałem oddać dramat porzuconych dzieci przez pokazanie dramatu Matki - wskazuje. Inicjatywa władz miasta Lublina spotkała się już z pozytywną reakcją władz lubelskich szpitali, a jedna z firm pogrzebowych zobowiązała się do organizowania pochówków.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.