Dwaj księża chińscy z tzw. podziemnego Kościoła katolickiego, aresztowani za swą działalność kilka dni temu, wyszli na wolność.
Jednak biskup tegoż Kościoła - Giulio Jia Zhiguo, zatrzymany nazajutrz po obu kapłanach, nadal pozostaje w areszcie domowym. Obserwatorzy zwracają uwagę, że zwolnienie duchownych nastąpiło w dzień po wyjeździe z Chin prezydenta USA George'a Busha, który m.in. domagał się od władz w Pekinie przestrzegania wolności wyznania. 40-letni ks. Li Suchuan, proboszcz parafii w Zhoujiazhuang i młodszy od niego o 5 lat ks. Yang Ermeng z Zhoutou zostali aresztowani 7 bm., a następnego dnia ten sam los spotkał nieuznawanego przez władze biskupa Giulio Jia Zhiguo. Jest on ordynariuszem diecezji Zhengding, na której terenie leżą obie parafie. Obaj księża wrócili już do swych wiernych, podczas gdy hierarcha w dalszym ciągu przebywa w miejscu odosobnienia, w jakimś pensjonacie, gdzie trwa "sesja poznawcza". W ten sposób władze określają próby nakłonienia biskupa do przystąpienia do kontrolowanego przez komunistów Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich (PSKCh) - jedynego związku katolików, duchownych i świeckich, który ma prawo działać. Pozostaje on pod całkowitą kontrolą i wpływami partii komunistycznej, nie utrzymuje formalnie żadnych związków z Watykanem i nie uznaje władzy papieża. Bp Jia Zhiguo należy do Kościoła podziemnego, nie związanego z PSKCh i wiernego Rzymowi. W tym samym dniu, w którym uwolniono obu księży katolickich, wolność odzyskał także pastor protestancki Zhang Mingxuan, również nieuznawany przez władze, i jego syn. Duchowny ten jest znany ze swej niezłomnej postawy w obronie praw człowieka, demokracji i wolności religijnej. Ojca i syna aresztowano 18 bm. w Pekinie i wywieziono do prowincji Henan, kilka tysięcy km od stolicy, tuż przed wizytą prezydenta Busha w Chinach. Było to posunięcie zapobiegawcze, aby nie dopuścić do ewentualnego spotkania pastora z szefem państwa amerykańskiego. Po zwolnieniu Zhang pojawił się przed swymi wiernymi w dobrym stanie zdrowia i powiedział: "Nie przyjmowałem pokarmu, który dawali mi strażnicy, ale dzieliłem się z nimi Dobrą Nowiną".
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.