Przeciw legalizacji upraw roślin genetycznie modyfikowanych w przeważającej większości, we wszystkich kantonach bez wyjątku, wypowiedzieli się Szwajcarzy.
Taki był rezultat przeprowadzonego wczoraj na terenie Konfederacji referendum. Z inicjatywą wystąpiła partia Zielonych, którą poparły ugrupowania lewicowe oraz organizacje rolników i szwajcarskich konsumentów. O ile środowiska zorientowane ekologiczne wyszły zwycięsko z tej kampanii, o tyle przegrała tutejsza prawica oraz ośrodki naukowo-badawcze. W rezultacie przeprowadzonego wczoraj referendum Szwajcarzy wspólnym głosem zawyrokowali, iż przez najbliższe 5 lat wszelka uprawa rolna oraz produkcja artykułów spożywczych genetycznie modyfikowanych będzie zakazana. Tak więc, jak pisze dziennik genewski "Tribune de Genève", okazało się, że "Szwajcarzy boją się manipulacji genetycznej, szczególnie na swoich talerzach". Jak wynika z prasowych komentarzy taki wynik referendum, nie zezwalający na produkcję żywności modyfikowanej genetycznie, będzie miał poważny wpływ w przyszłości na całość badań dotyczących genetycznej manipulacji, miedzy innymi w celu klonowania terapeutycznego.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.