Z apelem o hojność na rzecz Kościoła na Wschodzie zwrócił się do Polaków bp Zygmunt Zimowski podczas mszy radiowej, odprawionej w bazylice św. Krzyża w Warszawie.
Kościół w Polsce obchodził już szósty Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie. Druga niedziela adwentu jest obchodzona w Kościele katolickim w Polsce jako dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi katolickiemu na Wschodzie. We wszystkich parafiach w Polsce oraz w duszpasterskich ośrodkach polonijnych, zbierane są pieniądze, które zostaną przekazane katolickiemu Kościołowi zza naszej wschodniej granicy, przede wszystkim w krajach b. ZSRR. Akcja ta odbywa się już po raz szósty. Tegoroczny Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie odbywa się pod hasłem: "przywracajmy nadzieję ubogim". Bp. Zimowski wezwał do modlitwy za duchownych i osoby świeckie pracujące na Wschodzie, aby ich posługa przyczyniała się do wzrostu pokoju na świecie i zwycięstwa miłości. - Chcemy w tym dniu oczyma wiary i serca ogarnąć wszystkich kapłanów, którzy tam - w tym piekle na ziemi - na Syberii i gdzie indziej, w obozach koncentracyjnych na Zachodzie, a szczególnie na Wschodzie przeżyli, i chcemy pomyśleć o tych, którzy tam zginęli - powiedział bp. Zimowski. Dodał, że chcemy dzisiaj "czynić to dzieło miłosierdzia i solidarności z Kościołem katolickim na Wschodzie - tego Kościoła, który był tak bardzo umęczony".
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.