Retransmisjami w Telewizji "Trwam" koncertu "Kolędarium Polskie" bez wiedzy i zgody Platformy Obywatelskiej, będącej współorganizatorem imprezy, oburzeni są bydgoscy posłowie tej partii.
List otwarty w tej sprawie wystosowali do dyrektora stacji o. Tadeusza Rydzyka. Sprawa - jak wyjaśnili w liście jego autorzy - posłowie Teresa Piotrowska, Paweł Olszewski i Maciej Świątkowski - dotyczy koncertu sprzed trzech lat zorganizowanego przez PO i Polski Związek Chórów i Orkiestr w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Gościem imprezy był lider PO Jan Rokita. "Niestety, ze strony powołującego się wielokrotnie na wartości chrześcijańskie, w tym uczciwość, spotkał nas wielki zawód. Telewizja »Trwam« już drugi rok emituje ów koncert bez naszej wiedzy i zgody. Mało tego - nie podaje żadnej informacji o twórcach, organizatorach ani sponsorach tego wydarzenia" - napisali w liście posłowie. Podkreślili, że z nagrania wycięto wszystkie fragmenty, w których występują osoby związane z Platformą. Piotrowska, Olszewski i Świątkowski zwrócili uwagę na istnienie prawa autorskiego i siódmego przykazania "nie kradnij". Przyznali zarazem, że nie chcą występować przeciwko "Trwam" na drogę prawną, ale liczą na podanie na antenie informacji o organizatorach koncertu lub zaprzestanie jego retransmisji. Bydgoscy parlamentarzyści PO w liście wyrazili "nadzieję na przywrócenie zasad moralnych", zapraszając jednocześnie dziennikarzy Telewizji "Trwam" na kolejną edycję "Kolędarium Polskiego" w połowie stycznia. Piotrowska, Olszewski i Świątkowski poinformowali, że przygotowali też interpelację do ministra Skarbu Państwa w związku z informacjami o możliwości wsparcia finansowego przez Totalizator Sportowy Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, powiązanej z Radiem Maryja. "Istnieje domniemanie, że Totalizator Sportowy dofinansuje Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej (...). Wiemy to z doniesień prasowych i informacji przekazanych przez o. Tadeusza Rydzyka na antenie Radia Maryja" - powiedziała Piotrowska. "Nie mamy nic przeciwko tego typu przedsięwzięciom, ale chcielibyśmy wiedzieć, czy również inne szkoły niepubliczne z regionu kujawsko-pomorskiego mogą liczyć na pieniądze z Totalizatora Sportowego. Chcemy się dowiedzieć, czy istnieje regulamin przyznawania środków z tego źródła i czy był ogłoszony konkurs na tego typu przedsięwzięcie" - dodała. Przed kilkoma tygodniami o. Rydzyk w Radiu Maryja informował, że Totalizator Sportowy miałby wesprzeć finansowo prowadzenie w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej podyplomowych studiów z zakresu pozyskiwania funduszy unijnych. "Totalizator Sportowy sp. z o.o. jedynie rozważa możliwość wsparcia konkretnej inicjatywy Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu" - informował wówczas na stronie internetowej rzecznik Totalizatora. Podkreślał, że Totalizator "wspiera różne inicjatywy placówek naukowych, kulturalnych i sportowych. Rozważamy możliwość dofinansowania każdej cennej inicjatywy, w tym również przygotowania kadr samorządów do jak najlepszego wykorzystania środków pochodzących z Unii Europejskiej". Jako przykłady dofinansowania szkół wyższych rzecznik Totalizatora wskazywał m.in. Uniwersytet Warszawski oraz ASP i AWF w stolicy. W środę nie udało się uzyskać w Telewizji "Trwam" i Totalizatorze Sportowym komentarzy do listu bydgoskich posłów PO.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.