We wszystkich greckokatolickich parafiach w Polsce, na Ukrainie i na całym świece, modlono się dzisiaj za ofiary komunistycznych prześladowań w XX w., zwłaszcza zaś za tych biskupów, kapłanów, osoby zakonne i świeckich, którzy zaznali prześladowań w konsekwencji tzw. pseudosoboru lwowskiego.
Zorganizowany przez Stalina w 1946 r. pseudosobór formalnie likwidował Ukraiński Kościół Greckokatolicki (UKGK). Synod ten został przygotowany i przeprowadzony przez władze komunistyczne w marcu 1946 r., wbrew obowiązującym przepisom prawa kanonicznego. Synodu nie zwołał żaden z greckokatolickich biskupów i żaden z nich w nim nie uczestniczył, gdyż w tym czasie wszyscy byli już uwięzieni przez władze komunistyczne. Zgodnie z postanowieniami pseudosoboru, miał być zlikwidowany Kościół greckokatolicki a jego wierni włączeni do Kościoła prawosławnego Moskiewskiego Patriarchatu. Pomimo aresztowania wszystkich biskupów, znacznej części duchowieństwa i wiernych Kościół przetrwał na Ukrainie do końca lat osiemdziesiątych jako Kościół podziemny. Ujawnił się w 1989 r. i zaczął odbudowywać swoje struktury. Obecnie Ukraiński Kościół Greckokatolicki ma na całym świecie cztery Metropolie (na Ukrainie, w Polsce, w USA i Kanadzie), 22 diecezje, 4 egzarchaty, 48 biskupów oraz około 5 milionów wiernych. W sześćdziesiątą rocznicę tych tragicznych wydarzeń grekokatolicy odprawiali w swych świątyniach Panachydy - nabożeństwo żałobne, za wszystkie ofiary krwawych komunistycznych prześladowań. Były również odczytane oficjalne listy z okazji 60. rocznicy tragicznych wydarzeń, które miały miejsce we Lwowie: List Ojca Św. Benedykta XVI do Kardynała Huzara oraz przesłanie Lubomyra Kardynała Huzara do biskupów, kapłanów, osób zakonnych i wiernych Kościoła greckokatolickiego. W archikatedrze przemyskiej modlitwom przewodniczył Arcybiskup Jan Martyniak Metropolita Przemysko Warszawski a we Wrocławiu wierni modlili się pod przewodnictwem Biskupa Wrocławsko-Gdańskiego Włodzimierza Juszczaka. Główne uroczystości rocznicowe odbyły się jednak we Lwowie, w Soborze św. Jura, który przed sześćdziesięciu laty był świadkiem próby siłowego zniszczenia Kościoła greckokatolickiego.
Wystawiono tam znaleziska, na które natrafiono podczas prac.
Stwierdził, że "wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów".
Zwyczaj ustawiania tam choinki i szopki wprowadził Jan Paweł II w 1982 roku.