Przebywający w Rzymie kardynał Stanisław Dziwisz powiedział w poniedziałek PAP, że lepiej poczekać z beatyfikacją Jana Pawła II i nie przyspieszać procesu kanonicznego mimo powszechnych apeli o szybkie ogłoszenie papieża błogosławionym czy też od razu świętym.
"Nam zależy na tym, aby proces beatyfikacyjny papieża prowadzony był bez pośpiechu, dogłębnie, żeby nikt potem w historii nie zarzucił nam, że pracę wykonano powierzchownie" - powiedział metropolita krakowski. Dodał następnie: "Lepiej poczekać, ale pracę wykonać dobrze". Zdaniem kardynała Dziwisza nawet nieco dłuższy proces beatyfikacyjny przyniesie wielkie korzyści, gdyż dzięki niemu, jak to ujął, "wyłoni się bardziej charyzmatyczna postać Ojca Świętego". Poproszony o ocenę obchodów pierwszej rocznicy śmierci papieża kardynał Stanisław Dziwisz powiedział: "Świat odkrywa na nowo Jana Pawła II, głębiej stara się go poznać, bo odszedł i jeszcze bardziej przyciąga". Zdaniem metropolity krakowskiego "uroczystości rocznicowe pokazały, że świat jest wdzięczny Benedyktowi XVI za to, że podtrzymuje i pielęgnuje tę miłość do poprzednika". Zapewnił, że za to Benedykt XVI jest kochany w Polsce. Kardynał Dziwisz był jednym z koncelebransów poniedziałkowej mszy na Placu świętego Piotra za duszę Jana Pawła II, której przewodniczył Benedykt XVI. Wcześniej modlił się przy grobie papieża-Polaka.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.