Policja Arabii Saudyjskiej aresztowała i wydaliła katolickiego księdza. Hinduski kapłan obrządku malankarskiego został ujęty 5 marca w prywatnym mieszkaniu, gdzie odprawiał mszę. Wczoraj wydalono go do Indii.
Ksiądz George Joshwa za zgodą swojego biskupa odwiedzał hinduskich katolików przebywających w Arabii Saudyjskiej. Jest ich tam około 400 tysięcy, jednak bez opieki duszpasterskiej, gdyż w kraju tym zakazane jest praktykowanie jakiejkolwiek innej religii niż islam. Nie można zbierać się na modlitwę nawet w domach prywatnych. Właśnie podczas takiego spotkania religijna policja muttawa aresztowała 2 osoby, w tym księdza. Z danych agencji AsiaNews wynika, że w całej Arabii Saudyjskiej jest prawie milion katolików pozbawionych możliwości praktykowania wiary. Około stu tysięcy ich dzieci nie może być nauczanych katechizmu. Katolicy, którzy na święta chcą iść do kościoła planują w tym czasie wakacje i wyjeżdżają do Zjednoczonych Emiratów Arabskich czy Bahrajnu.
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.