Dwie kobiety zatrzymano w wielkanocną niedzielę w centralnych Indiach pod zarzutem nawracania na chrześcijaństwo.
Kobietom, rozdającym ulotki o treści biblijnej, zarzucono naruszenie prawa, zakazującego dążenia do pozyskania nowych wyznawców - prozelityzmu - bez uzyskania specjalnego zezwolenia władz. Policja stanu Madhja Pradeś zarekwirowała zarówno ulotki jak i wydawnictwa o treści religijnej, jakie znaleziono w domach zatrzymanych kobiet. Madhja Pradeś - największym stanem indyjskim - rządzi partia nacjonalistów hinduistycznych BJP ((Bharatiya Janata Party). W ubiegłym roku władze stanowe wszczęły tu oficjalne śledztwo w sprawie rosnącej liczby mieszkańców, przechodzących na chrześcijaństwo. W jednym z okręgów Madhja Pradeś w ciągu ostatnich 20 lat liczba chrześcijan wzrosła o 80 procent. Chrześcijanie stanowią nieco ponad dwa procent liczącej 1,1 mld ludności Indii.
Za obronę powstańców styczniowych w 1863 r. car skazał duchownego na wygnanie w głąb Rosji.
Zaczął się dramat setek tysięcy Polaków zesłanych przez okupantów na "nieludzką ziemię".