"Nie będzie autentycznego rozwoju Europy, jeśli zapomni się o wspólnym dziedzictwie wartości chrześcijańskich i duchowych" - stwierdził kard. Renato Martino. Przewodniczący Papieskiej Rady „Iustia et Pax" wygłosił 27 kwietnia br. wykład w Wiedeńskiej Akademii Dyplomatycznej.
Zwrócił uwagę, że nie wolno mylić neutralności ideologicznej państwa prawa z neutralnością etyczną. Grozi to bowiem dominacją silniejszych nad słabszymi oraz interesów partykularnych nad dobrem wspólnym. Kard. Martino w minionych dniach odwiedził stolice Chorwacji, Węgier i Austrii, gdzie zaprezentował „Kompendium Nauki Społecznej Kościoła”. W wiedeńskim wykładzie przewodniczący Rady „Iustia et Pax” zauważył, że prawo do wolności religijnej łamane jest nie tylko w krajach zdominowanych przez reżimy totalitarne, ale także w państwach demokratycznych i liberalnych. Zjawisko to musi budzić głęboki niepokój, ponieważ miernikiem respektowania innych podstawowych praw obywateli jest poszanowanie wolności religijnej. Wskazuje ono, że istnieje inny ład, przekraczający wymiar polityczny życia ludzkiego. Kard. Martino odrzucił koncepcję laickości, która usuwa religię do sfery czysto prywatnej. Ustrój polityczny autentycznie świecki akceptuje zarówno działalność publiczną poszczególnych chrześcijan jak i wyrażanie przez Kościół oceny aktualnych zagadnień etycznych. Mieści się to w interesie samej polityki. Jeśli jest ona bowiem prowadzona tak, jakby Boga nie było – w ostateczności się wyjaławia i traci świadomość nienaruszalnego charakteru godności człowieka – stwierdził kard. Renato Martino.
Chodzi o tych, którzy uczestniczyli w śledztwach przeciwko Trumpowi.
Dzień wcześniej w wypadku autobusu szkolnego zginęła 15-latka.
Na liście pierwszy raz pojawił się opiekun osoby starszej i opiekun w domu pomocy społecznej.
Akta sprawy liczą prawie tysiąc tomów i wciąż ma ona charakter rozwojowy.
Dotyczy to m. in przedsiębiorców, lekarzy, inżynierów i nauczycieli.